Warto wrócić do ceremonii wręczenia Nagrody Nobla dla pani Olgi Tokarczuk i przyjrzeć się temu jak komentuje to wydarzenia nie byle kto lecz sam prof. Andrzej Nowak w nr 1/2020 Gościa Niedzielnego. Mamy tu odniesienie do pełnego kontekstu tego wydarzenia i nikt nie uczyniłby tego lepiej od prof. Nowaka.
https://www.gosc.pl/doc/6069347.Pani-Susza-i-Cudowna-podroz
Prof. Nowak nie jest wprawdzie z Rzymu, ale akurat w tym przypadku powiedzenie
"Roma locuta, causa finita"
pasuje jak ulał, chyba się Państwo ze mną zgodzą.
Trzeba przy tym przyjąć do wiadomości, że obecna Nagroda Nobla nie jest tą samą Nagrodą Nobla, co na początku. Tak zresztą jak demokracja liberalna, która tą nagrodą obecnie zawiaduje, nie jest demokracją. Pamiętajcie o krześle i krześle elektrycznym.
