Keine Tanzen mit Zasrancen

A nie upominała mamuśka, żebyście się z byle kim nie zadawali ?

Nie przestrzegała „Keine Tanzen mit Zasrancen” ?

Czemu nie posłuchaliście ?

Aż dziw bierze ilu jest takich co nie posłuchali. Wciąż są pod wpływem europejskiego czaru i nieustannie ekscytują się urokami osobowości panów Czaskoskich, takich jaf Rafaello czy Sławej Zegarmistrz, wciąż podziwiają ich nieistniejące szaty królewskie. I towarzyszą im w tym dziele polemiści, po raz setnmy dowodzący, że tamto lub siamto.

Tymczasem czas poświęcony na opisywanie takich czy innych właściwości tych panów (lub pań, żeby zachować parytet) jest czasem straconym. Zajęcie to jest zajęciem jałowym, tak jak jałowe jest życie wspomnianych osobników. No ale najwidoczniej magiel ma wiecznie nieustający urok.

Jak już wcześniej gdzieś komentowałem, nie widzę powodu, żeby się nad Sławkiem Zegarmistrzem rozwodzić. Są dwie ścieżki dojścia do prawdy: indukcyjna i dedukcyjne. Uzbierało się już tyle konkretnych informacji o platformersach zdobytych na ścieżce indukcyjnej i tyle jest dostępnych teorii na temat demoliberalizmu ożenionego z postkomunizmem, że dalsze podążanie tą ściezką okazuje się jałowe. Wystarczy tu ścieżka dedukcyjna i znajomość choćby doktryny Neumana. 

A do tego warto uwzględnić pewną zasadę systemową wspólczesnego świata, która sprawia, iż

podstawą wielu stawianych przeze mnie tez na temat współczesnego świata jest teza podstawowa: światem rządzi teoria.

Oczywiście taka teza może budzić, wśród lemingów szczególnie, zdumienie. Przecież oni wiedzą, że światem rządzi pieniądz, albo światem rządzą Żydzi, a naszym małym światem rządzi kaczor, więc on też jest Żyd. Jeszcze inni będą utrzymywać, że światem rządzi seks. Ale przecież to też są teorie, choćby były to nawet teorie spiskowe.

Ale moja teza o tym, że światem wspólczesnym rządzi teoria też jest niedostatecznie radykalna. Trzeba więc ją zmodyfkować, bo mam na to dowody i uznać, że zawsze rządziła i rządzi teoria. Tyle że to nie było kiedyś widoczne, bo nie miało takiego przełożenia na świat materialny, a teraz wreszcie ma, dzięki nauce i technologii.

Otóż jak doskonale wiedzą psychologowie ewolucyjni i inni badacze uwzględniający teorię ewolucji, każde dziecko poczynając od wieku lat 4-5 dysponuje tzw. teorią umysłu czyli wiedzą na temat ludzkiej intencjonalności. Podobnie zresztą jak ma w małym palcu gramatykę swego języka ojczystego, chociaż jej nigdy się nie uczyło.

Więc jeżeli coś się dzieje, nie musimy tego badać od zera, bo to wydarzenie jest zwykle efektem uruchomionej przez kogoś lepszej lub gorszej teorii. Wystarczy jej się bliżej przyjrzeć, żeby dojść do prawdy.

Wszelkie dywagacje na temat tego rodzaju osobników nadają się wyłącznie do kabaretu i w takiej przestrzeni powinny się odbywać, jak w podanych przykładach.

"Borys Budka ma w porozumieniu z Rafałem Trzaskowskim przygotować nowy koncept. Nowy koncept, to jest to. Najlepiej zatrudnić Zagłobę, ten to miał dopiero koncept. 

Poczekajmy z ocenami tej inicjatywy ( Nowa Solidarność), aż to towarzystwo pojawi się w kościele dnia 12-tego kazdego miesiąca ( 12 lipca jako moment założycielski) i zaśpiewa: Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie."