zetjot zetjot
114
BLOG

Medal Wolności Absolutnej

zetjot zetjot Rozmaitości Obserwuj notkę 6

Warto czytać dobrą prasę, Do Rzeczy czy Sieci, można się dowiedzieć ciekawych szczegółów, choć z poważnymi analizami o charakterze cywilizacyjnym mogło by być lepiej.

Warto np. by szczególnie salonowicze czytali Do Rzeczy , bo w niej mozna znależć felietony Jastrzębowskiego. Ale nie tylko on fajnie pisze.W jednym z ostatnich felietonów Jsatrzębowski ze zjadliwą ironią potraktował medal przyznany pani Katarzynie Wappie i to nie byle jaki medal, bo Medal Wolności Słowa. Nie będę próbował przebić autora i go zacytuję, bo to jest cacko sprawa i cacko felieton.

"Fundacje Grand Press wręczyła Medale Wolności Słowa. Stop.

Gala odbyła się w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. Stop.

Medal Wolnośći Słowa w kategorii Obywatel otrzymała Katarzyna Wappa. Stop.

Wappa została słynna na całym świecie po osobistej relacji o Ibrahimie, który chciał przekraczać granicę polską.Stop.

Oto fragmenty tego historycznego reportażu nadanego przez TVN. Stop.

"Białorusini wypchnęli go wręcz do rzeki, on płynął sześć dni. W ciągu dnia w tej lodowatej wodzie, w nocy wychodził na brzeg. Mokry, zmarznięty, kladł się na gołej ziemi. Nie zapalał ogniska, bo bał się, że go ktoś zobaczy. Jak udało mu się spać maksymalnie  do godziny już ze znużenia, to szedł, żeby się rozgrzać w nocy.Potem znowu siadał i tak to wyglądało; w tym czasie nie jadł i nie pił, parę łyków wody z rzeki, ale się bał pić, bo bał się że zachoruje. Gdy on tutaj gdzieś wypłynął, pojawił się dla świata w naszym regionie i kiedy mu pomogliśmy, on nas obdarzył zaufaniem. Dzwonił do mnie i mówił mi: >>Boję się<<, a ja do niego mówiłam: >>"Boję się, jestem z tobą<<". Stop.

Ponieważ po tej relacji pojawiły się głosy, że to jakaś horrendalna bzdura z tą rzeką mającą kilka stopni Celsjusza, Wappa zareagowała. Stop.

Powiedziała, że to wszystko prawda, bo Ibrahim sam to jej powiedział. Stop.

Nie potwierdzono oficjalnie informacji, że Ibrahim przepłynął wpław ocean. Stop.

Widać, że autor szydzi sobie z medalu. A ja twierdzę, że to medal jak najbardziej zasłużony, bo to medal wolności przecież i to nie byle jakiej wolności bo wolności słowa. A słowa pani Wappy mają to do siebie, że w swym swobodnym locie  oddalają się coraz bardziej od ziemi i wznoszą się i wznoszą się coraz wyżej i wyżej  mogą się tak wznosić swobodnie bez żadnego kontaktu z rzeczywistością, czego dowodzą poeci jak najbardziej, i bez związku ze zdrowym rozsądkiem czego dowodzą tumany tumanów wypowiadających się w mediach.

Dodałbym tylko jedną poprawkę, że jest to Medal Wolności Slowa Absolutnej, nie skrępowanej i nie ograniczanej żadnymi przyziemnymi względami takimi jak prawda, miłość i zdrowy rozsądek. Która tam gdzieś szybuje w oparach absurdu. I nikt wolności pani Wappy w tym dziele nie przebije.

Gdzieś mi w mediach mignęłą twarz pani Wappy i wyglądała ona tak jakby tę całą odyseję przebyła razem z Ibrahimem albo z kilkoma kolejnymi kandydatami na Ibrahima. Nie tylko pani Wappa miała skłonność do Ibrahima, bo okazało się niedawno, że również pani Ochojska miała z nim kontakt.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości