Co by to było gdyby prawnikom przyszło do głowy wprowadzić do legislacji jakieś specjalne uprawnienia dla osób określających się jako orientacja amerykańska, niemiecka czy choćby chińska ? Były podobne próby w peerelu, gdy do konstytucji chciano wprowadzić orientację radziecką, ale nawetr wtedy podniosła się burza.
Przecież to ewidentna bzdura. Bzdura bzdurą, ale ideolodzy i zideologizowani prawnicy próbują, mimo to, mówić o orientacji seksualnej, a za nimi powtarzają to nawet prawicowi komentatorzy, choć nie ma takiego zwierzęcia, przynajmniej na Ziemi.
Ale pójdźmy dalej. Czy państwo orientujecie się co do sytuacji w Kosowie, byłwej prowincji Serbii ? Tam mamy do czynienia z problemem mniejszości. Jak wiadomo, aktualna większość muzułmańska w Kosowie była kiedyś mniejszością, a obecna serbska mniejszość była większością i na tym tle wybuchł konflikt etniczno-religijny między tymi nacjami. Tak więc pojęcie mniejszości ma specyficzny charakter z uwagi na dynamikę procesów społecznych i zmienność będącą tego efektem. Ta sama grupa może występować w roli większości lub mniejszości co wiąże się ściśle z polityką.
Lewactwo usiłuje chytrze uzurpować sobie te pojęcia i je przeinaczać i tak dzieje się w przypadku pojęcia "mniejszości". Nie ma mnieszości gruźlików, autystyków czy nosicieli HIV, Podobnie z dewiantami seksualnymi. Mamy tu do czynienia z zaburzeniami biologicznymi a nie z żadną orientacją czy mniejszością. Nie ma żadnej orientacji czy mniejszości autystycznej i nie ma żadnej orientacji czy mniejszości seksualnej. To są ideologiczne bzdury.
