Hołownia i Tusk mają wyobraźnię.
Sięga ona jedynie postoju taksówek.
Zrobią oni wszystko żeby projekt CPK upupić. Takie zlecenie dostali.
W zamian za CPK wdrożą Zielony Ład, a wtedy pozostaną nam szczaw i mirabelki, zgodnie z proroctwem Niesiołowskiego.
Naiwni są ci, którzy starają się namawiać tę władzę do kontynuowania projektów strategicznych, bo wadą tych projektów zasadniczą jest to, że są one strategiczne.
A oni dostali zlecenie i zrobią wszystko by się z niego wywiązać. Na co zlecenie ? Na was, bo te projekty wam miały służyć, wy jesteście celem. Trafnie mówią ludzie, że zmiany w edukacji mają prowadzić do kształcenia parobków. W trakcie II WŚ wybito nam elitę, i oni zrobią wszystko by nie dopuścić do jej odrodzenia się. Parobkami zaś łatwiej zarządzać.
Cel nie jest więc nowy, to są po prostu praktyki kolonialne, realizowane przez lokalne warstwy kompradorskie.