W enklawach postkomuny, układ wspina się na kolejne levele obciachu. Kwitnie swoista szkoła interpretacji zjwisk społecznych i historycznych.
Nie wierzycie ? Ja też nie mogłem uwierzyć i ganiałem po internecie, żeby sprawdzić tego newsa.
Nie do wiary, wystarczy, że ci ludzie otworzą usta, a problem gotowy.
Wiceprezydent Gdańska tak oto określił przyczyny II WŚ:
"Na początku było słowo, złe słowo, słowo jednego przeciwko drugiemu, Polaka przeciwko innemu narodowi, Niemca przeciwko innemu narodowi."
Potwierdza w ten sposób tezę, że to Polacy wywołali II WŚ. Oraz tezę inną, starszą, że daj chłopu zegarek...
Chciał zabłysnąć ,a dołożył kolejną cegiełkę do budowy gmachu obciachu i wbił kolejny gwóźdź do trumny układu.
Widać, że wiceprezydent przeszedł właściwą szkołę u swego pryncypała, o którym mówiono, iż można poznać, że kłamie po tym, że rusza ustami. Super ekipa rządzi Gdańskiem. Już ma na sumieniu dwóch ludzi, których pogrzebało gdańskie państewko z dykty - prezydenta Adamowicza i rektora Politechniki Gdańskiej.
Skomentowałem wystąpienie tego biedaczyny na portalu trójmiasto.pl, ale cenzura komentarze te usunęła. Układ działa.
I widać efekty tego działania - Gdańsk stał się niebezpiecznym miejscem dla VIPów. Śmierć poniosły już, wskutek działań idiotów z tego układu i jego zwolenników, dwie osoby pełniące ważne funkcje - prezydent Adamowicz i rektor Politechniki Gdańskiej. Jak widać głupota ma poważne konsekwencje. Kto będzie kolejną ofiarą ?