Po dłuższej nieobecności postanowiłem napisać przemyślenia o Andrzeju Czumie założycielu Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, a obecnie posła PO.
We wczorajszej audycji 24godziny w TVN24 Andrzej Czuma stanął w obronie Sławomira Cenckiewicza autora słynnej książki o Lechu Wałęcie pod tytułem "SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii". Jego adwersarzem był Andrzej Celiński, kwestionujący dorobek naukowy Cenckiewicza.
Kilka godzin wcześniej Andrzej Czuma dał się poznać jako "krzykliwy" przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. nacisków. Ciągle przerywał posłom PIS - u, nie dając im dojść do głosu. (tak na marginesie PIS również mógłby zanleźć lepszych posłów do tej komisji).
I tak się zastanawiam jak zapamiętam posła Czumę, czy jako "jedynego sprawiedliwego" w PO czy "krzykacza" z komisji.