Pamiętam czas mojej aktywności w Rzepie. I w ramach tej aktywności pamiętam moment, kiedy to zostałem zawieszony przez obecnego dyrektora sportowego w Canal Plus (Kołodziejczyka), a problem dotyczył mojego artykułu o Sikorskim.
Rzeczywiście, nadal widzę błędy w ówczesnej polityce międzynarodowej ministra Sikorskiego, ale dziś z perspektywy czasu, mając obecną wiedzę, żałuję wielu mocnych słów. Słów, na które Radosław Sikorski nie zasłużył.
- Ruszyła możliwość rejestrowania się dla osób, które wypełniły formularz zgłoszenia na szczepienia w styczniu, lutym i marcu i są w wieku 40-60 lat - poinformował w piątek na konferencji prasowej szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk. Jak dodał, obecnie obserwowane jest "duże obciążenie systemów informatycznych". W czwartek, w związku z nagłym i niezapowiedzianym otwarciem rejestracji na szczepienia dla osób w wieku 40-59 lat, przez wiele godzin panował chaos. Dworczyk przeprosił za "usterkę". Sytuację epidemiczną komentował w piątek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Pomijając wspomniany chaos. Zmiany decyzyjne. Zmiany od tzw. ściany do ściany. A to były zamiany, które firmował Dworczyk. I to zmiany mające wpływ na życie i zdrowie obywateli, a ogłoszenie nocą w serwisie Twitter.
Na marginesie i po przy okazji. PiS przez lata robił szum (sam o tym pisałem) o Twitter'owej dyplomacji Sikorskiego. Problem w tym, iż RS pisał o faktach. Nawet jak się mylił, pisał o faktach. Nie tworzył alternatywnej rzeczywistości.
A my od pewnego czasu, żyjemy w alternatywnej rzeczywistości, rzeczywistości PiS. Niestety to rzeczywistość nie będąca dziś ani jutro, dobra Polski.
Komentarze