zły-wilk zły-wilk
87
BLOG

Nigdy nie poznamy prawdy o katastrofie

zły-wilk zły-wilk Polityka Obserwuj notkę 8

Nie ma jeszcze informacji o zapisach w czarnych skrzynkach, nie ma analiz biegłych. Nie wiadomo, jakie były przyczyny katastrofy. Mimo to media serwują nam okresloną narrację:

- "sam sobie winien"  (sugestie, że to Prezydent kazał wylądować, wbrew pilotom);

- "zjednoczmy się wobec tragedii" (wokół Jego wrogów, którzy do niedawna go bezpardonowo atakowali, z życzeniami śmieci włącznie);

- "nie wypada wykorzystywać tej tragedii do cełow kampanii wyborczej" (nie wolno napisac prawdy o jego wrogach, ani snuć rozważań, czy na pewno był to wypadek i kto skorzystał na jego śmieci).

Wpisy, sugerujące, że katastrofa mogła być skutkiem zamachu - były usuwane, nie tylko z tego portalu, ale także z wielu innych. Dziennikarze w TV przerywają wypowiedzi swoich rozmówców, jeśli ci próbują ostrożnie cokolwiek napomknąć  na ten temat. Co musi dziwić, bo każda komisja śledcza musiałaby rozważyc i sprawdzić taką wersję. Każda komisja, ale nie taka, której przewodniczy Putin.

Twierdzę, że nigdy nie poznamy prawdy. Nawet, gdyby śledczy wysłani do Rosji przez Tuska ustaliliby, że Kaczyński zginął wskutek zamachu i odważyliby się złożyc taki raport - to taki fakt nigdy nie zostałby ujawniony opinii publicznej, żeby "nie zadrażniać dobrych stosunków z Rosją".

Nie poznaliśmy dotąd prawdy na temat śmierci:

- Pyjasa, 

- Piotra Bartoszcze, działacza Solidarności RI

- księdza Niedzielaka

- księdza Suchowolca

- Krzysztofa Olewnika i jego zabójców-"samobójców'

- Michała Falzmana, inspektora NIK badającego aferę FOZZ

- Waleriana Pańko, prezesa NIK

- synów płk Kuklińskiego

- Anny Politkowskiej, rosyjskiej dziennikarki piszącej o wojnie w Czeczenii

- Aleksandra Litwinienki, byłego podpułkownika KGB, który występował przeciw polityce prowadzonej przez Putina,

- i wielu, wielu innych osób...

Jakim cudem mielibyśmy teraz oczekiwać, że zostaną wyjasnione wszystkie okoliczności katastrofy, w której zginął nasz Prezydent? Skoro Rosja nie odtajniła nawet dokumentów dotyczących śmierci polskich oficerów w Katyniu sprzed 70 lat, odmawiając uznania tego "wydarzenia" za zbrodnię i ludobójstwo, jak mielibyśmy mielibyśmy liczyć na to, że tym razem ujawni wszystkie posiadane informacje w sprawie tej katastrofy?? Nie dowiemy się prawdy.

 

zły-wilk
O mnie zły-wilk

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka