manipulacje przy ofe od samego poczatku uwazam ze sa podyktowane prostym pragnieniem zmniejszenia na papierze deficytu (a nie dziury) budzetowej.... od jakiegos czasu debile debilom wymyslili pojecie - dziura budzetowa...
okradziono nas z naszych pieniedzy, bo w zus nie ma pieniedzy tylko ponad 2 bln zl dlugu... a to czym zus dysponuje to wirtualne srodki istniejace jedynie dzieki corocznym dotacjom z budzetu...
ofe mialo w zamysle tworcow deywersyfikowac skladke emerytalna i powierzyc jej zarzadz\anie niezaleznym(pryw) funduszom. idea sluszna... jak zwykle w polsce obwarowana wieloma chorymi przepisami... ofe mogly w zasadzie inwestowac tylko w polskei akcje i obligacje, nie ustalono max prowizji wiec naduzywaly tego i zarabialy dla siebie wiecej niz powinny...nie konkurowaly ze soba... (dla porownania, norweski panstwowy fundusz emerytalny inwestuje w surowce, rokujące akcje firm ana calym swiecie i ma najlepsze stopy zwrotu na swiecie... dlatego norwescy emeryci sa spokojni)
ale zamiast dac im wiecej swobody w lokowaniu srodkow... oraz wprowadzic rozsadne normy konkurowania miedzy soba i max prowizji... mamy to co mamy...
Brak jakiegokolwiek zdywersyfikowanego systemu emerytalnego... to co sie teraz dzieje powinno spowodowac masowe demonstracje na ulicach... gdzie jest opozycja i wolne media? kto w tym kraju dba o nas - obywateli? nasz dzien wolnosci podatkowej przypada w czerwcu, placimy srednio 10 tys zl podatkow na obywatela rocznie. do tego mandaty, oplaty administracyjne, abonamenty rtv, i 30 innych haraczy na funkcjonowanie panstwa.
Reasumując-
polska zaczyna mi przypominać bialorus albo krld- nie mamy opozycji, wolnych mediow, ani ruchow obywatelskich. nie mamy JOW, nie mamy instytucji wiążacego referendum, nie mamy wogole nic do powiedzenia we wlasnym kraju. jestesmy okradani przez klasę próżniaczą od wielu kadencji- a klasa próżniacza to klasa polityczna. Nie mamy na kogo glosowac bo wszyscy obiecuja i nikt nie dotrzymuje obietnic. system partyjny jest tak skonstruawany ze partie dostaja dotacje wiec nie zalezy im na nas i naszych skladkach na ich funkcjonowanie(jak jest w innych krajach) Poł roku kazdy z nas zarabia tylko na podatki. na wybory chodzi 40-45% wyborcow wiec rzadza nami ludzie ze sladowym poparciem. na dodatek kaza sobie za to slono placic. co 4 pracujący polak jest zatrudniony w budzetowce. a budzet panstwa wydal po pol roku 80% srodkow przewidzianych na caly 2013 rok. i prawda jest taka ze jesli rządowi nie uda sie zgarnac pieniedzy z ofe- to jakopanstwo bedziemy niewyplacalni juz w styczniu 2014
Inne tematy w dziale Polityka
