Zosia Samosia Zosia Samosia
97
BLOG

Z pamiętnika humorzastego października 2016 roku c.d.

Zosia Samosia Zosia Samosia Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Czwartek 06.10.2016

*

W czwartkowy poranek tak w kość wszystkim dałem,

że musieli sięgać po czapki i szale.

A ja sam w ciepełku po cichu się śmiałem.

Niech się zahartują! Nie żal mi ich wcale.


Piątek 07.10.2016

*

Mróz już odpuściłem, żal mi było trochę

tych dzieci do domu spieszących po szkole.

Zaraz po wakacjach stroić takie fochy?

Przecież one marzą, żeby biec na pole! *


Sobota 08.10.2016

*

Jestem konsekwentny, sobota to jesień.

Musi być pochmurno, mżawka, trochę chłodniej.

Złoty i brzemienny w owoce był wrzesień,

to nie może przecież być ciągle pogodnie!


Niedziela 09.10.2016

*

W niedzielę na spacer. Musi być pogodnie.

To żadna przyjemność zakładać kaptury.

W dzień wolny od zajęć, nawet trochę chłodny

trzeba być aktywnym na łonie natury.


*****

"Brzydki październik" - mówią niektórzy.

Ci, co to lubią bez przerwy mataczyć!

Chyba chcą mnie tak naprawdę wkurzyć...

Co będzie dalej? To się zobaczy.



* Iść na pole - w krakowskiej gwarze: iść na dwór, do parku, na podwórko itp.










po prostu jestem

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura