Każdy kto bywa na stadionie, czy też tylko ogląda mecze w tv lub jeśli nie jest kibicem, z samego obcowania z kibicowskim przekazem na murach wie. Wie że werbalny przekaz kibicowski jest jasny i prosty. Kibicie swoje zdanie o rywalu boiskowym, jego przyjaciołach czy też swoim lokalnym rywalu wyrażają jasno i dobitnie. Używają przy tym łaciny nad wyraz obficie. Podobnie wyrażają się sędziach jeśli uważają że się pomylili. Mimo że zajmują najczęściej jedną z czterech trybun stadionu w trakcie meczu wpływają na emocje, zachowana reszty stadionu. Gdy każdą wstać, reszta wstaje. Gdy śpiewają "cały stadion!"-cały stadion im odpowiada.. Szaliki, koszulki z hasłami kibiców nosi tez wielu kibiców z tych trzech pozostałych trybun. Podobnie jest oprawami meczowymi. Tzw. zwykli kibice zdjęcia oprawy umieszczają na swoich profilach, nawet przed kibicami... Na mieście też każdy woli nie podpadać kibicom. Zobaczyli to mocodawcy postępu i postanowili naśladować...
Pokazał to najlepiej czas "strajku kobiet" i popłoch wśród jego uczestników wszędzie gdzie w pobliżu pojawili się kibice. Uczestnicy strajku kobiet drwili sobie z policji, z polityków, za nic mieli obostrzenia covidowe. Ale jakoś nigdzie nie było słychać by pisnęli cos w stronę kibiców...
Fascynacje kibicami widać było u twórców SK przejęli oni kibicowski język jeśli chodzi o określanie wrogów. Te wszystkie teksty o je....u, wyp.........u. Te antypolicyjne piosenki, race. Wulgarne napisy na murach czy transparentach to przecież żywcem wyjęte ze stadionów.
Jak się jednak okazuje kibice imponują nie tylko strajkującym kobietom (tym zawsze marzy się macho który wie co ma robić), ale i politykom opozycji totalnej. Te wszystkie osiem gwiazdek do których teraz dorzucają Kukiza i Konfederację. Ten Szłapka niczym gniazdowy który w Poznaniu inspirował do śpiewów J...c PiS. To jest ta sytuacja gdy jakaś osiedlowy chuderlak chce być twardzielem. On też przez chwilę chce poczuć się jak kibic. On też by tak chciał. Tylko że on to może co najwyżej śmieci z kosza wysypać, murek obsikać. To onanizowanie się popchnięciem Sośnierza przez jakieś ogórka i profil SK. Przecież to dziecinada. Znów kiedyś kibice wyjdą na spacer i będzie się taranować. I znów będzie płacz że faszyzm i przemoc...Tak jak po tym gdy na trening homokomanda w Gdańsku przyszli. Dzieciaki.
Opozycja nie wie że kibicom nie imponuje Berlin czy Moskwa. Kibice nie wstydzą się Polski. Kibice nie wstydzą się jej historii. Wręcz przeciwnie. Polscy kibice są wzorem dla kibiców na całym świecie. Największe zachodnie kluby chcą sobie robić z nami zgody.
Jak Wam tak kibice imponują to bądźcie jak oni. Nie wstydźcie się Polski i jej historii. Nie podawajcie ręki komunistom. Nie bierzcie od nas tylko bluzgów. Od tego nie urośniecie. Za słowami muszą iść czyny. Przecież Wy się boicie każdego kto w innym język mówi, od razu przed nim na kolana.
