W gw znów artykuł o "kibolach"....tym razem były tam dwa kwiatki:), co ciekawe jest to wywiad K. Dybalskiego z prof. Kruszyńskim. Jeśli takich mamy profesorów to nie dziwię sie iz kazdy w tym kraju olewa prawo......
(DYB)Kibole mówią, że zabranianie lub utrudnianie oglądania meczów narusza ich wolność.
(Krusz)- Istnieje zasada, wywodząca się z prawa rzymskiego, tzw. rekryminacji. Nikt nie może żądać ochrony praw, jeśli sam je łamie. Jest taki dowcip, że oskarżony zabił ojca i matkę, a przed sądem prosi o łagodny wymiar kary, bo jest sierotą. Podobnie jest z kibolami.
(ja;)Ta zasada jest stosowana w minimalnym stopniu np. opublikowanie zdjęć osób poszukiwanych czy ujawnienie tożsamości osoby osądzonej np. za przestępstwo seksualne . Nie ma żadnego związku z postępowaniem wobec kibiców, po pierwsze aby zastosowano zasadę rekryminacji to dana osoba musi być oskarżona/winna ( być po wyroku sądowym ) a tu Kruszyński żąda zastosowania odpowiedzialności zbiorowej oraz tej zasady rekryminacji jako działania prewencyjnego, epoki mu się pomyliły, to nie PRL .
(DYB)Na stronie Konieciti.pl zamieszczono zdjęcia pracowników Legii i dziennikarzy "Gazety" z dopiskiem, że można im "podziękować", jak się ich spotka. Przekroczono granicę?
(Krusz)- Można uznać, że to zakamuflowana groźba karalna albo nawoływanie do przestępstwa. To się nadaje do prokuratury.
(ja;)Ciekawe że dla dziennikarzy gw umeiszczanie zdjęć kibiców w artykule, wraz z podpisem "kibole" nie jest przekroczeneim granic......
Świetnie świat Wyborczej podsumowuje to porównanie:
koniec.pzpn: świetna inicjatywa społeczna
koniec.iti: bandytyzm i kibole
Nie płakałem po papieżu : wolność słowa
Nie płakałem po Wejchercie : szczyt chamstwa, braku kultury, stadionowe kibolstwo i bandytyzm
A ponizej małe przypomnienie, wiadom oskad u profesora takie zamilowanie do komunistycznych metod....
Opisując proces lustracyjny Lecha Wałęsy z 2000 r., autorzy książki „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii” Sławomir Cenckiewicz i Piotr Gontarczyk twierdzą, że niektórzy adwokaci lustrowanych „działali we własnej sprawie”.
W książce pojawia się nazwisko czołowego polskiego karnisty prof. Piotra Kruszyńskiego. Według autorów publikacji w 1979 r. został zarejestrowany przez Departament II MSW, najpierw jako kontakt operacyjny, a potem jako tajny współpracownik o pseudonimie Piotr. Miał być też kandydatem na wywiadowcę Agenturalnego Wywiadu Operacyjnego. Do werbunku jednak nie doszło, bo jego koledzy działający w AWO wystawili mu złą opinię. W 1989 r. TW „Piotr” został wyeliminowany z „czynnej sieci agenturalnej”, a „teczkę personalną i teczkę pracy złożono do archiwum”. W 1990 r. akta TW zniszczono.
Na marginesie trzeba dodać iż z roku na rok jest mniej zadym na stadionach, czego dowodem choćby ten wywiad komendanta policji dla przeglądu sportowego:
Komendant nie widzi możliwości powstrzymywania kibiców przed jeżdżeniem do innych miast, nawet gdy fani nie mają pozwolenia na wejście na obiekt. "Musimy działać zgodnie z przepisami. Prawo nie zabrania polskiemu obywatelowi przemieszczania się po kraju, odwiedzenia jakiegoś miasta, czy wizyty pod stadionem" - mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Kiedy policja może zareagować? "W momencie, gdy zbiorowo naruszono porządek, gdy organizator dochodzi do wniosku, że swoimi siłami nie jest w stanie sobie poradzić i wzywa policję" - wyjaśnia. Matejuk zauważa poprawę dopingu na polskich stadionach, w tym obiektach Śląska i Legii. "Doping jest coraz bardziej kulturalny" - mówi. Jego zdaniem na stadionach coraz rzadziej dochodzi do awantur i niebawem całe rodziny będą mogły zasiadać także w miejscach, gdzie znajdują się młyny na poszczególnych obiektach.
Rodzą sie pytanie dlaczego gw nawołuje do łamania konstystucji? Dlaczego gw wbrew faktom stara sie stwarzać wrazenie wielkeigo zagrożenai zadymami i bandytyzmem??? Wydaję sie iz nakłanianiem do łamania konstytucji powinnna zająć sie prokuratrura. Choć pamiętając przykład ministra sprawiedliwość Kwiatkowskiego który nakłaniał pzpn do łamania prawa by ŁKS otrzymał licencję na grę w ekstraklasie można spoedziewać sie iz coraz bardziej będziemy zblizać sie prawnie do afryki....
Inne tematy w dziale Rozmaitości