Ocenić 4letniego PO-PiSu sie nie da jednoznacznie....Zapowiedzi przed wyborami cztery lata temy były piękne, idea wspólpracy solidarnościowych partii itp. Nagle gdy po wyborach okazalo sie iż to PiS ma być tym większym (wbrew sondażom i sympatiom wiekszości mediów), coś zaczęło pękać w pieknym obrazku. Okazalo sie iż PO juz nie chce resortów gospodarczych tylko siłowe i poszlo...PiS rządził z przystawkami.
Parę obietnic spełnił rozwiązanie WSI powołanie CBA, zmiana polityki zagranicznej, obnizenie podatków, lustracja, polityka historyczna. To wszystko przy wrzasku medialnym i bredniach o zagrozonej demokracji, Kaczyźmie. Uwazam że jak na tak krótki okres to bylo sporo obietnic spełniono.
Po dwóch latach nastaje PO-PSL . PO spełnia dwie obietnice wyborcze mianowicie znosi pobór oraz wycofuje wojska z Iraku. Jednak to blade osiagniecia przy ilości obietnic jakie Tusk i PO zlozyła przed wyborami, obiecując wszystko wszyskim w zasadzie...Każdy sam sobie moze powiedzieć czy PO spełnia obietnice wyborcze.
Podsumować dwulecia rządów jednych i drugich sie nie da, gdyż rządy PO opieraja sie na emocjach i stzraszeniu PiSem nie na spełnianiu obietnic. Na kazdą wpadkę polityczną PO ma jedną śpiewkę to pułapka bo PiS chce znów rządzić. Wyborcy PO daja sie na to nabierać zobaczymy jak długo to potrwa. Wydaje sie że wkońcu zaczną żądać konkretnych reform nie uśmiechów. Przed czteroma laty żałowałem ze nie bylo rządu PO-PiS. Teraz przestałem, patrząc na ambicje liderów obu partii rząd nie wytrwał by pełnej kadencji. A na kłutni zyskała by lewica czego bym nei zniósł znowu:). Tak mamy przynajmniej alternatywę dla PO;) To największa wartość tych czterech lat, maginalizacja lewicy oraz przestawenie mlodych na prawą stronę:)
Inne tematy w dziale Polityka