Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) broniła sie wczoraj w Radzie Europy przed zarzutami, że ogłosiła pandemię grypy A/H1N1 pod naciskiem producentów szczepionek.
Podczas przesłuchania przed Komisją Zdrowia Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy specjalny doradza WHO ds. pandemii grypy Keiji Fukuda oświadczył, że oenzetowska organizacja "nie była przesadnie naciskana przez koncerny farmaceutyczne" i powtórzył, że eksperci proszeni o konsultacje muszą podpisać deklarację o braku konfliktu interesów.
Tak samo winno sie przesluchać publicznie "klimatologów" którzy oszukują ludzi wmawiajac im że ocieplenie to wina ludzkości. Czynią to wbrew faktom, ponieważ na ziemi ciągle mamy procesy zlodowaceń i ociepleń.
Sytuacja z ogłoszeniem pandemii grypy A/H1N1 jak również wciskanie ludziom bredni o ociepleniu i wpływie na nie człowieka karze spojrzeć na środowisko "naukowe" z dużą dozą rezerwy. rodzi się pytanie czy to jeszcze naukowcy czy już biznesmeni i politycy???? Czy nie dzieje sie tak iż "naukowcy" chcą kreować wydarzenia i procesy społeczno polityczne.
Należało by sie przyjżeć np. na jakiej podstawie skreślono homoseksualizm z listy chorób WHO. Czy na tę dezycję również nie wpłynęły środowiska zainteresowane tym,...lub też czy ta decyzja nie była wyrazem poglądów paru "lekarzy"...A nie była decyzją mającą medyczne podstawy. Myślę że winno sie to sprawdzić zanim środowiska te staną sie piątą władzą...Byśmy sie nie obudzili w chwili gdy WHO ogłosi np. "homofobię" chorobą i będzie nas na nią szczepić..
Inne tematy w dziale Technologie