zuberegg zuberegg
43
BLOG

Upadek cywilizacji....

zuberegg zuberegg Polityka Obserwuj notkę 3

Parę dni temu była głośna sprawa zabrania dziecka, gdyż rodzice byli biedni. Tak z ciekawości poszperałem w necie....i takicg przypadków jest wiele...ponizej trzy z nich.

Zabrali mi dziecko! Ukarali za to, że żyjemy w nędzy - mówi zrozpaczona Jolanta Gałęzowska (34 l.). Kilka dni temu sąd umieścił jej ukochanego syna Sebastiana (11 l.) w domu dziecka. A wszystko dlatego, że w domu chłopca jest biednie i nie ma ciepłej wody. Wczoraj, gdy przyjechała zobaczyć swoje ukochane dziecko, nie wpuszczono jej do domu dziecka.  Tego samego dnia chłopiec dostał też ze szkolnej biblioteki na ferie dwie siatki książek. - Bo on bardzo dużo czyta. Ma olbrzymią wiedzę, zwłaszcza z przyrody i z historii. Nawet z gimnazjalistami dyskutował o wojnie - podkreśla dyrektor szkoły w Bystrzycy Starej, Małgorzata Wzorek - Saran.

Tak bardzo chciałabym przytulić mojego synka - mówi zapłakana Agnieszka Solorz (21 l.). - Tęsknimy za Wojtusiem - drżącym głosem dodaje jej mąż Paweł (23 l.). Młode małżeństwo ze Świętochłowic (woj. śląskie) straciło swoje nowo narodzone dziecko, bo są... biedni. Pracownicy opieki społecznej po jednej wizycie u nich uznali, że trzeba im odebrać miesięcznego synka, bo nie mają odpowiednich warunków, by go wychowywać. Kiedy zrozpaczeni rodzice wykradli Wojtusia ze szpitala, nasłano na nich policję i potraktowano jak przestępców. - Jedyne, czym zawiniliśmy, jest to, że jesteśmy ubodzy - przyznają ze smutkiem Agnieszka i Paweł. - Ale to przecież nie przeszkadza w tym, abyśmy wychowali naszego synka na uczciwego i porządnego człowieka - zapewniają żarliwie.

Dwa tygodnie temu kobieta urodziła córkę Różę. Pięć dni po porodzie dziecko jej odebrano. Sędzia Jolanta Biniak uzasadniła to tak: dobro dziecka jest zagrożone, a matka i jej konkubent nie dają gwarancji prawidłowego zajmowania się noworodkiem. Sąd oparł się na opinii kuratora: w domu jest bałagan, podłoga niezamiatana, brudne naczynia, okruchy na stole, kobieta jest niezaradna, a konkubent zajmuje się gospodarstwem i niewiele jej pomaga.

Tak sobie myśle gdzie my k.rwa żyjemy????? Wwzystkie partie (moze prócz lewicy) twardo bronia rodziny jako fundamentu. A pod płaszcykiem wyrokow sądów wychodzi na to iż dla państwa fundament to kasa. Nie wiem dlaczego w Polsce zaczynamy przyjmować głupkowate pzrepisy rodem ze Szwecji gdzie lewactwo przeżało wszystko  i dziecko moze samo doniesc na rodziców jak Ci mu podpadną.....Tam też sąd moze pod byle pretekstem zabrać dziecko rodzinie. W Polsce jeszcze niedawno na wsiach rodziny wielodzietne były czymś normalnym i nie zawsze było "bogato", ale jakos nie widać nigdzie by to prowadzilo do czegos złego...Wszyscy sie oburzaja na te decyzje ale jakos nikt nie pyta kto to prawo uchwalił i dlaczego ono jeszcze obwiązuje.

Ciekawi mnie kto uchwalił takie prawo że dzicko można odebrać pod pretekstem biedy?????? Jak róznież ciekawi mnei kto u nas wprowadza lewackie metody??? Bo to że lewacy sądownie zmieniaja świat to widać choćby po decyzjach trybunalu w Strasburgu. Ale że u nas tak samo sądzy robią?? Naprawdę nasza cywilizacja upada...Teraz zabieraja dzieci za biedę, a za chwilę będą zabierać za "poglądy" bo jakś urzędniczka znajdzie w domu rodziców ksiazkę Zyzaka o Wałęsie, albo biografię Dmowskiego.....

zuberegg
O mnie zuberegg

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka