Im bardziej jest odsuwany czas ujawnienia szczegółów wypadku prezydenckiego samolotu im dłużej nie ujawnia sie zapisów czarnych skrzynek tym więcej rodzi sie spekulacji i domysłów na temat przyczyn.
A im więcej będziemy czekać na wyniki rosyjskeigo śledztwa oraz na wnioski polskich śledczych tym większa będzie nieufność wobec rosjan w tej sprawie. A tego najbardziej obawia sie rząd i postępowe media i autorytety...
Jak juz tu pisano na salonie kwestia zamachu czy winy rosjan w katastrofie jest wyrzucana z myśli przez środowiska rządowe i popierające rząd media...Ale ja uważam że to nie z powodu dbalości o dobre stosunki z rosjanami. Ja uważam że to ze strachu przed rzeczywistością gdyby sie okazało że wina jest po stronie "przyjaciół moskali".
Co niby nasz rząd by wtedy zrobił?????? Jak miałby zareagować????? Jak skomentowaly by to postępowe media? Na samą myśl o tym po premierze spływa zimny pot....A Sikorski co niby by zrobił???? Odbył by męską rozmowę z Ławrowem???????
Niestety ale wydaje mi sie iz nasz rząd modli sie by śledztwo wykazało błąd pilota.....Każdy inny wynik śledztwa zmuszałby rządzących do zajęcia jasnego stanowiska wobec np. winy rosjan, że o zamachu juz nawet nie wspomnę. Czy ktoś sobie wyobraża premiera w takiej roli???? Donald miałby zepsuć stosunki z Rosją??
Inne tematy w dziale Polityka