W ubiegłym tygodniu red. Janke chciał byśmy pisali swoje zdanie w temacie- jak powinna wyglądać nasza polityka hstoryczna i co zrobić by nie była tak słaba jak obecnie.
Idealnym materiałem do kreowania naszej polityki historycznej może być i staje się (dzięki śp. Lechowi Kaczyńskiemu) Powstanie Warszawskie. Przez wiele lat komunistycznej maści historycy wmawiali nam jakie to Powstanie było głupie i bez sensu. Po odzyskaniu niepodległości udało sie ten obraz wymazać, jest to drugi obok żołnierzy wyklętych przypadek zwalczenia komunistycznej kłamliwej propagandy. W obu przypadkach udało sie powielaczy komunomowy usunąć na margines dyskusji, choc oczywiście przy każdej okazji muszą wyskoczyć z pudełka i coś tam popiskać-narracji jednak nie sa już w stanie przejąć.
Ja sam choć uważam iż powinniśmy czcić zwycięstwa ( a jest tego trochę;)), nie porażki-Powstanie militarną porażką jednak bylo.....Ciesze się z udanej budowy mitu powstańczego wokół którego można budować naszą współczesną politykę historyczna. Choć Powstanie winno być jednym (nie jedynym) z jej elementów.
W naszej polityce historycznej Powstanie winno być ilustacją, dobitną ilustracją tego jak Polskę niszczyły dwa totalitaryzmy. To z powodu bycia taką ilustracją Powstanie było przemilczane w świecie i ludzie wiecej wiedzieli o Powstaniu w Gettcie niż Warszawskim. Komuniści musieli niszczyć mit Powstania oraz atakować jego uczestników ponieważ oni wiedzieli jacy z komunistów przyjaciele-Powstanie stanowiło zagrożenie dla całej propagandy komunistycznej-mającej budować mit pogromców nazizmu. Do tego należy sie też Powstańcom szacunek za długi czas stawiania oporu.
Tym wszystkim którym Powstanie wadzi zadam jedno pytanie-widzieliście choć jednego Powstańca żałującego udziału w nim? Ci zaś którzy chcą winić Powstańców za zniszczenie miasta winni raczej kierować swe uwagi względem Niemców-to oni zniszczyli miasto. Komuniści zaś pozwolili na to. Właśnie z tego powodu Powstanie winno być jednym z filarów naszej polityki historycznej, działalność śp. Lecha Kaczyńskiego i jej efekty świadczą iż gdy ma się jasny cel, udaje się go zrealizować.
Prócz Powstania Warszawskiego filarami naszej polityki historycznej winny być: wojna z bolszewikami, Orlęta Lwowskie, Powstanie Wielkopolskie, Powstania Śląskie plus nasza delegacja do Wersalu by pokazać iż nie tylko walczymy:).Mamy tu prawie same hollywoodzkie scenariusze gdzie ludzie stawiają czoła armią obcych państw i wygrywają:).
A wpisy takie jak ten Sikorskiego świadczą tylko jaki z niego minister i jak on widzi prowadzenie polityki historycznej. Dzięki takim jak on do dziś czytamy o polskich obozach zagłady, dziś w wielu kręgach powstanie w gettcie jest jedynym powstaniem w Warszawie. Dzięki takim jak on Rosja buduje pomniki bolszewikom i moze budować mit mordowanych bolszewickich jeńców w Polsce. Jednak jak pokazują przykłady Powstania Warszawskiego i Żołnierzy wyklętych tacy jak Sikorski są i będą w odwrocie.
Inne tematy w dziale Kultura
