Zygmunt Białas Zygmunt Białas
981
BLOG

Ilu terrorystów jest na Ukrainie?

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 27

Pisałem sześć tygodni temu, link:  http://zygmuntbialas.salon24.pl/573967,kijowski-majdan-mialo-byc-tak-pieknie  -

"Zaczęło się na kijowskim Majdanie i miało być tak pięknie. Ukraina miała być wolna, zasobna i demokratyczna, a tymczasem pogrążyła się w konstytucyjnym, militarnym i gospodarczym chaosie. Widać jak na dłoni, że jest to państwo nie tylko niejednorodne i zróżnicowane, ale też nieposiadające wielowiekowej tradycji i kultury państwotwórczej. Państwo, w którym siły obce potrafią nazbyt łatwo rozhuśtać nastroje mieszkańców".

I jest dzisiaj tak, jak to widzimy, o ile oczywiście chcemy widzieć. O ile też jesteśmy w stanie przebić się przez propagandowy szum, serwowany w polskich mediach. Ale nie jest to niemożliwe. Nawet w portalu  wyborcza.pl  możemy przeczytać:

"Prorosyjscy terroryści kontrolują ważne instytucje państwowe w około 10 miastach. Władze z Kijowa prowadzą operację anyterrorystyczną, która nie przyniosła dotychczas żadnych sukcesów".

Nie traktujmy oczywiście poważnie terminów "prorosyjscy separatyści", "ekstremiści", "terroryści", których używa się niestety także w "Naszym Dzienniku" czy w portalu  kresy.pl. Możemy założyć przecież, że terroryści mogą żyć i działać w wielu miejscach, ale przecież nie da się ich liczyć w dziesiątkach czy setkach tysięcy w danym kraju, a tyle jest na wschodzie Ukrainy aktywnych uczestników, wyrażających swą niezgodę na nowe kijowskie porządki.

 
zdjecie
 
Czytamy dzisiaj w "Naszym Dzienniku" w artykule pt. "Zajęli siedzibę władz w Ługańsku":

"Po krótkim szturmie i bez żadnego oporu ze strony milicji prorosyjscy separatyści, wspierani przez miejscową ludność, zajęli po południu siedzibę administracji obwodowej w Ługańsku na wschodniej Ukrainie.

Z budynku zerwano flagę państwową Ukrainy, a w jej miejsce wywieszono flagę Federacji Rosyjskiej. Przed wtargnięciem do gmachu tłum wyłamał w nim drzwi i rozbił okna. Separatyści użyli także petard i granatów hukowych. (...) Według portalu Cxid.info, w marszu uczestniczyło około 2 tysięcy osób. Milicja, która ochrania siedzibę władz obwodowych, wycofała się na drugą kondygnację budynku, a potem z niego wyszła.

Lokalne media podały, że przed zajęciem administracji separatyści wysunęli żądania wobec władz w Kijowie. Domagają się oni referendum o federalizacji Ukrainy, amnestii dla uczestników akcji prorosyjskich we wschodnich regionach kraju oraz przyznania językowi rosyjskiemu statusu języka państwowego.

We wtorek siły separatystyczne zajęły także radę miejską w Pierwomajsku w obwodzie ługańskim. Z instytucji państwowych tego 40-tysięcznego miasta także pozdejmowano ukraińskie flagi – podały agencje."

Więc bądźmy konsekwentni: ci ludzie są "ekstremistami" czy "terrorystami" w stopniu nie większym niż tamci sprzed pół roku, którzy wywołali pożar na Ukrainie. I tak przy okazji zapytam: jakie poparcie mają Turczynow i Jaceniuk w narodzie ukraińskim? Czy jest to poziom naszej akceptacji Unii Wolności w jej schyłkowym okresie czy może partii Korwina - Mikke?

Amerykańskie i niemieckie próby przeciągnięcia Ukrainy na stronę "demokracji, wolności i dobrobytu" spełzły na niczym. Wprawdzie mówi sekretarz USA John Kerry: "Musimy razem dać Rosji do zrozumienia, że terytorium NATO (z Ukrainą włącznie?! - przypis ZB) jest nienaruszalne i będziemy bronić każdego cala".

Więc jeśli John Kerry mówi, to znaczy, że mówi. Biedna ta Ukraina (przyszło jej chyba pokutować za morderstwa dokonane w latach 1943 - 44). Na razie bez Krymu. Ile to jest miliardów cali kwadratowych ziemi...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (27)

Inne tematy w dziale Polityka