"Zaczęła się wojna domowa na Ukrainie" - to nie ja stwierdzam, lecz niemiecki "Die Welt" (oryg.: "Der Bürgerkrieg in der Ukraine hat begonnen"). Czytam tu, że "polski premier Tusk mówi o niewypowiedzianej wojnie, którą Rosja prowadzi z Ukrainą". (oryg.: "Polens Ministerpräsident Tusk spricht von einem unerklärten Krieg, den Russland gegen die Ukraine führt").
W portalu wPolityce.pl mówi Paweł Kowal: "Putin rozumie, że Zachód nie jest gotowy do działania i postępuje dalej". Wtórują mu inni. Jeden z blogerów w Salonie 24 woła: "Już nie dni, a godziny zostały do rosyjskiej inwazji".
Jak to można odwrócić pojęcia i zniekształcić rzeczywistość! I wychodzi na to, że ci z Majdanu, którzy dokonali puczu w Kijowie, niosą pokój i postęp, a ci ze wschodniej Ukrainy, którzy upominają się o swe prawa, nazywani są separatystami, rosyjskimi najemnikami, ekstremistami czy terrorystami.
Jak jest w rzeczywistości? - Poniższe dwa krótkie filmy - wideo ukazują nam jednoznacznie, jak ludność Słowiańska i Kramatorska "wita wyzwolicieli":
Inne tematy w dziale Polityka