Zygmunt Białas Zygmunt Białas
3089
BLOG

Po szczycie NATO w Warszawie - 13.07.2016.

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 6

Nie wiem, co robił Poroszenko na szczycie NATO w Warszawie. Chyba przyjechał po laurki - pisze pani Tiamat. - Jedynym zdaje się celem tej groteskowej imprezy było nałożenie na państwa członkowskie haraczu 2% z budżetu na zbrojenie, to znaczy na przemysł wojskowy USA. Zresztą od samego początku nikt nie opowiadał, że ten popis szarlatanerii ma w jakiś sposób obronić Polskę. Cały czas gadają o obronie USA (ale nie Polski) przed… Iranem I Rosją. NATO, stworzone jako armia Bilderbergów, jest armią NWO (Nowego Porządku Świata) i powoli wypiera role ONZ (a może nie bardzo powoli). Polska oczywiście jest w pierwszym szeregu do walki ze światem.

 

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, prezydent USA Barack Obama i prezydent RP Andrzej Duda podczas pierwszego dnia szczytu Sojuszu<br /><br /><br /> w Warszawie. Stadion Narodowy, 8 lipca 2016 r.

Jens Stoltenberg, Barack Obama i Andrzej Duda

No więc - jak podała 'AL-Jazeera' -dowództwo paktu ustaliło w pierwszym dniu, że ma być przekazane NATO 10 miliardów dolarów do dalszych operacji w Afganistanie. Tam zdaje się nie najlepiej się wiedzie, więc planują 'przetasowanie' wojsk. Nie wiem, co to znaczy. Ktoś złośliwie podejrzewa, że pójdą tam też i polskie wojska walczyć za wolność waszą, nędzę naszą. Ale żeby wydusić te pieniądze od państw członkowskich, trzeba było znaleźć BARDZO ważny 'powód'. Tym powodem jest rzekoma agresja rosyjska na Krymie, w Czeczenii i Gruzji w 2008 roku. Są i tacy polscy spece od polityki, co opowiadają o rosyjskiej inwazji na suwerenną Syrię.

Eric Zuesse w artykule "NATO summit closes by Condemnig Russia” ("Szczyt NATO zakończył się potępieniem Rosji”) dostrzega takie momenty tego szczytu szczytów:

We wspólnym komunikacie, który składa się ze 139 części – słowo 'terroryzm' było użyte 17 razy, a dżihad  ANI RAZ. Rosja wspomniana została 58 razy w ciągle niekorzystnym świetle,  34 razy wspomniano Ukrainę, 10 razy Syrię. ANI  RAZ  NIE  WSPOMNIANO  WIZ  DO  USA  DLA  POLAKÓW;  za tę choćby gościnność – Amerykanom nie są potrzebne wizy do Polski (przypis Tiamat).

Ale wracając do artykułu: Obama obiecał wysłać amerykański batalion i brygadę pancerną do Polski (na koszt Polski) plus 1000 żołnierzy (na koszt Polski). USA przejmą dowództwo tych sil zbrojnych.

Rzad ukraiński na tym szczycie wspomniano nader przyjaźnie aż 100 razy, a rząd syryjski tez 100 razy, ale bardzo nieprzyjaźnie. Innymi słowy: ten wspólny komunikat jest w 100% wrogi wobec Syrii i Rosji, i bardziej jest przejęty Rosją niż terroryzmem, a zupełnie się nie martwi o dżihad i dżihadystów.

Komunikat podkreśla również, że najważniejszym obecnie zadaniem NATO jest troska o Ukrainę i jej sytuację w rejonie. Naturalnie oświadczenie zakłada, że Ukraina padła ofiarą agresji rosyjskiej, a za naruszenie mińskich porozumień odpowiedzialni są 'separatyści' z Donbasu. Komunikat nie wspomina o naruszeniu mińskich porozumień przez stronę ukraińską. Tak więc zakłada się z góry, że rząd ukraiński nie jest zdolny do żadnej agresji i nigdy żadnej nie popełnił. A do tego Specjalna Misja Obserwacyjna (OBWE) na Ukrainie nie jest w stanie prawidłowo pracować z powodu agresji na terenach, popieranych przez Rosję.

 

Po szczycie NATO w Warszawie - 13.07.2016.

Ukraina dzisiaj

Naturalnie, to 'naruszenie’ mińskich porozumień, czyli bombardowanie Donbasu, 'nie pochodziło od junty kijowskiej'. Komunikat nie wspomina, jak doszło do obecnej sytuacji; nie wspomina zamachu stanu w Kijowie ani pomocy USA w obaleniu legalnego rządu w Kijowie, ani powodu dla którego 'separatyści' doprowadzili do referendum (o AUTONOMII! - przypis Tiamat).

Podobnie gdy chodzi o Syrię; komunikat stwierdza, że winę za wojnę ponosi Rosja, która Syrię popiera. Na przykład: "Wzywamy syryjski reżim do pełnego podporządkowania się wszystkim odnośnym rezolucjom Rady Bezpieczeństwa ONZ (UNSCR) i natychmiastowego podjęcia kroków do politycznego przekazania władzy zgodnie z rezolucją UNHCR 2254 i Genewskiego Komunikatu ONZ z 30 czerwca 2012 roku”.

Konflikt jest oczywiście między Syria i dżihadystami, którzy próbuja obalić rząd w Damaszku. NATO popiera stanowisko dżihadu, oskarżając całkowicie rząd syryjski.

Komunikat opisuje dość dokładnie zwiększenie ilości żołnierzy i broni, które NATO wysyła nad granice Rosji, zwłaszcza na tereny Polski, Litwy, Łotwy i Rumunii. Powodem tych wrogich akcji jest:

1)  „… trwająca nadal nielegalna aneksja Krymu, której my nigdy nie zaakceptujemy, i wzywamy Rosję do wycofania się; nie zaakceptujemy naruszania suwerennych granic siłą i nie zaakceptujemy destabilizacji wschodniej Ukrainy (hipokryzja władz NATO nie zna granic - przypis ZB).

2)  ... prowokacyjne, niezgodne z duchem Dokumentu Wiedeńskiego operacje militarne przy granicy NATO, łącznie z operacjami na Morzu Bałtyckim i Morzu Czarnym oraz wschodniej części Morza Śródziemnego - to jest nieodpowiedzialna, agresywna, nuklearna retoryka i koncepcja wojny (To znaczy, że Rosja nie ma prawa do przemieszczania swoich wojsk na swoim własnym terenie?!).

3)  ... i powtarzane inwazje na przestrzeń powietrzną NATO. W dodatku rosyjska interwencja militarna, poparcie militarne dla Syrii i syryjskiego reżimu oraz militarna obecność na Morzu Czarnym stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa państw alianckich i innych”.

Naturalnie nie wspomniano w tym komunikacie (który moim zdaniem przypomina dziwnie 'porozumienie' z Rambouillet przedstawione Miloszewiczowi), jak doszło do przewrotu w Kijowie, zorganizowanego przez Waszyngton, który ten przewrót przygotowywał od marca 2013 roku w amerykańskiej ambasadzie. Celem tego przewrotu było obalenie legalnego rządu Wiktora Janukowicza.

Kiedy NATO (North Atlantic Terrorist Organization) żąda przywrócenia Krymu Ukrainie ("my nie zgadzamy się... my domagamy się..."), NATO żąda, by Rosja zostawiła 90% ludności Krymu – która przez dwa referenda potwierdziła, że chce być z Rosją – na pastwę NATO; kiedy NATO skazuje tych ludzi na pastwę upadłego państwa Ukrainy - która nienawidzi Donbasu i chce całą ludność Donbasu wymordować - NATO stawia siebie w pozycji agresora, który prowokuje i chce wywołać wojnę nuklearną z Rosją do tego stopnia, że jest to dla NATO sprawa albo rozwiązania paktu, albo wycofania tych wszystkich żądań. NATO w tej chwili pewnie będzie dążyć do eskalacji konfliktu dotąd, dopóki Rosja nie będzie miała wyjścia i będzie musiała walczyć z wszystkimi krajami NATO i z Ukrainą, która z nienawiści do Rosji desperacko chce się przyłączyć do paktu.

Rosja nie ma zamiaru spełnić NATO-wskich żądań. Pytanie teraz: "Kto pierwszy zacznie wojnę nuklearną?" - W każdym przypadku, o ile NATO nie wycofa swych głupich żądań, wojna potrwa mniej niż godzinę. Nie będzie zwycięzców, ale strona, która pierwsza uderzy będzie mniej zniszczona. I w tym sensie tylko będzie zwycięską.

Władimir Putin jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo swojego narodu, niezależnie od tego, jaki wybór da mu NATO. Prezydent Rosji próbował już wielokrotnie rozmawiać o tym z Obamą. Obama stale odmawia takiej rozmowy. Odmowa Obamy i agenta Obamy, jakim jest dowództwo NATO, mówią same za siebie.

NATO Summit Closes By Condemning Russia. US Soldiers and Weapons to Russia’s Border | Global Research – Centre for Research on Globalization

http://www.globalresearch.ca/nato-summit-closes-by-condemning-russia-us-soldiers-and-weapons-to-russias-border/5535123

 

* * * * * * *

Pisze dalej pani Tiamat: Brytyjskie siły zbrojne będą szkolić 4 tysiące ukraińskich żołnierzy do marca 2017 – powiedział Hammond w czasie szczytu NATO w Warszawie. Hammond zapowiada ściślejszą współpracę paktu z Ukrainą, bo prawdopodobnie Kijów przyłączy się do NATO, a Czarnogóra już jest w drodze.

Alianci planują zainstalowanie wielonarodowych batalionów w krajach bałtyckich i w Polsce, uzupełnionych 1200 pojazdami militarnymi, 30 samolotami wojskowymi. Minister obrony UK Michael Fallon już w marcu powiedział, że brytyjscy instruktorzy militarni wyszkolili 2000 żołnierzy ukraińskich, a w planie jest dodatkowych 300:

http://www.presstv.ir/Detail/2016/07/09/474277/UK-Hammond-Ukraine-military-training-NATO

Popatrzcie tylko: NATO spotyka się w Polsce, by solidarnie przeciwstawić się narastającej agresji...  Rosji. Tylko, że coś się tu nie zgadza:

https://www.youtube.com/watch?v=uoYyj0LpzdQ

Przetłumaczyła i opracowała: Tiamat

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka