Budynek Centralnego Szpitala Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w Warszawie przy ulicy Banacha. Fot. PAP/Jacek Turczyk
Budynek Centralnego Szpitala Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w Warszawie przy ulicy Banacha. Fot. PAP/Jacek Turczyk

Szpital na Banacha w stolicy zamknięty. Naczelny pielęgniarz nie poddał się kwarantannie?

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 158

Czasowo został zamknięty warszawski Centralny Szpital Kliniczny Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego przy ul. Banacha. Przyczyną ma być wykrycie koronawirusa u pracownika.

Decyzję podjęto, gdy okazało się, że pracownik na stanowisku zarządzającym zaraził się COVID-19. Chodzi o osobę, która niedawno miała odpoczywać na nartach we Włoszech. Prawdopodobnie zachorowała też jego żona, a on dalej chodził do pracy.



 
Rezydenci Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy przed godz. 13.00 poinformowali o tym, że szpital na Banacha w Warszawie został zamknięty. „Przyczyna – sytuacja epidemiczna” – podano w mediach społecznościowych.





Jak poinformował w czwartek popołudniu Mazowiecki Urząd Wojewódzki, nie ma decyzji o zamknięciu szpitala na dłużej.

Marta Wojtach, rzecznik prasowy Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego powiedziała, że opracowano listę osób, które mogły pozostawać w kontakcie bezpośrednim z osobą zakażoną i listę osób kontaktowanych pośrednio.
- Zgodnie z zaleceniami osoby z kontaktu bezpośredniego są zobowiązane do przejścia 14-dniowej kwarantanny, a osoby z kontaktu pośredniego są zobligowane do obserwowania swojego stanu zdrowia, pomiaru temperatury ciała i nie podlegają ograniczeniom. Zgodnie z wytycznymi, podjęto także decyzję o dezynfekcji obszarów, w których ostatnio przebywały osoby skontaktowane bezpośrednio. Dyrekcja UCK WUM dokłada wszelkich starań, aby funkcjonowanie szpitala zostało wznowione jak najszybciej. Powyższe działania spowodowane są troską o bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów i pracowników szpitala - dodała.

Jak przekazał w komunikacie Mazowiecki Urząd Wojewódzki, w szpitalu prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne przez upoważnionych przedstawicieli Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego.
- Szpital jest obecnie dezynfekowany, a Izba Przyjęć czasowo zamknięta. Pacjenci potrzebujący pilnej pomocy kierowani są do innych Izb Przyjęć. Pacjenci przebywający w szpitalu są pod opieką medyczną. Szpital nie zaprzestał działania - przekazał Mazowiecki Urząd Wojewódzki.

KW




Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj158 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (158)

Inne tematy w dziale Rozmaitości