W miniony czwartek w TV Trwam minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że Polska złożyła zastrzeżenia do konwencji. Fot. Flickr/Sejm RP
W miniony czwartek w TV Trwam minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że Polska złożyła zastrzeżenia do konwencji. Fot. Flickr/Sejm RP

Polska wypowie konwencję stambulską? Opozycja chce informacji

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 91

Rozważanie wypowiedzenia konwencji to zły sygnał dla kobiet, ofiar przemocy, i mocny sygnał dla sprawców - stwierdziła Barbara Nowacka (KO). 

Posłanka Koalicji Obywatelskiej domagała się przedstawienia w Sejmie przez minister rodziny informacji ws ewentualnego wypowiedzenia przez Polskę tzw. konwencji stambulskiej.  

Po rozpoczęciu obrad Sejmu w środę rano Nowacka, wiceszefowa klubu Koalicji Obywatelskiej, zwróciła się z wnioskiem o zwołanie Konwentu Seniorów i wprowadzenie do porządku obrad informacji minister rodziny, pracy i polityki społecznej „na temat planowanego przez Polskę wypowiedzenia konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej”, czyli tzw. konwencji stambulskiej. 

– Jeżeli coś nas na tej sali łączy, to troska o najsłabszych, to troska o ofiary przemocy. Pamiętajcie: 100 tysięcy kobiet rocznie pada ofiarą przemocy, 500 z nich umiera, popełnia samobójstwa, ginie - to nie jest temat polityczny – powiedziała Nowacka. 

image
Barbara Nowacka (KO) domagała się przedstawienia w Sejmie przez minister rodziny informacji ws ewentualnego wypowiedzenia przez Polskę tzw. konwencji stambulskiej. Fot. PAP/Paweł Supernak 

Jak podkreśliła, „konwencja Rady Europy to ramy europejskie, które mają pomóc ofiarom przemocy”. – Konwencja staje po stronie kobiet - ofiar przemocy – zaznaczyła. – Oczekujemy od rządu jednoznacznej informacji po czyjej stronie jest, bo to jest zero-jedynkowe: albo jesteś po stronie ofiar, albo po stronie sprawców – oświadczyła. 

– Jeżeli słyszymy, że rząd rozważa wypowiedzenie tej konwencji, to jest to bardzo zły sygnał dla kobiet, ofiar przemocy i bardzo mocy sygnał dla sprawców o wsparciu, dlatego prosimy o tę informację – mówiła. 

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała, że sprawa była już opiniowana podczas Konwentu Seniorów i w tej sprawie ona drugi raz nie będzie już zwoływała Konwentu, więc nie podda tego wniosku pod głosowanie. 

Konwencja Rady Europy z 2011 r. o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (tzw. konwencja stambulska) ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji; oparta jest na idei, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze. 

W konwencji figuruje zapis, że kultura, zwyczaje, religia, tradycja czy tzw. honor nie będą uznawane za usprawiedliwienie dla wszelkich aktów przemocy objętych jej zakresem. Konwencja określa również tzw. płeć społeczno-kulturową, która oznacza społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet lub mężczyzn. 

Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r., a ratyfikowała - w 2015 r. Już wtedy budziła ona kontrowersje; przytaczano argumenty o jej niezgodności z konstytucją oraz o tym, że stanowi zagrożenie dla polskiej tradycji rodziny. 

W miniony czwartek w TV Trwam minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że Polska złożyła zastrzeżenia do konwencji. Szefowa MRPiPS powiedziała w sobotę, że decyzja o wypowiedzeniu tzw. konwencji stambulskiej jeszcze nie została podjęta. Zaznaczyła, że trwają w tej sprawie analizy. – Nie możemy pozwolić na narzucanie Polsce jakichkolwiek treści ideologicznych, które nie są zgodne z polską konstytucją i zasadami obowiązującymi w naszym kraju – powiedziała Maląg i podkreśliła, że decyzja będzie podjęta z zachowaniem praw wynikających z zapisów konwencji, z którymi nasz kraj się zgadza. 

KW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka