Jacek Wrona wpadł w kłopoty po zamieszczeniu wpisu na temat "Margot".
Jacek Wrona wpadł w kłopoty po zamieszczeniu wpisu na temat "Margot".

Gwiazda TVP życzyła Margot gwałtu w areszcie. Teraz zbiera pieniądze na system ochrony

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 148

Jacek Wrona kpił z Michała Sz. ps. "Margot", życząc osadzonemu w areszcie śledczym gwałtu. Ekspert TVP ds. bezpieczeństwa usunął swój wpis i przeprosił, ale ogromna reakcja internautów sprawiła, że były policjant założył zbiórkę na system ochrony domu. 

Policja w lipcu zatrzymała w Warszawie aktywistę LGBT, który przedstawia się jako niebinarna kobieta - Michała Sz. "Margot" uczestniczył w pobiciu działacza pro-life, niszczył też jego samochód. Sąd zdecydował o dwumiesięcznym areszcie dla sprawcy, a decyzja wywołała kontrowersje. Prawica uważa, że "Margot" musi ponieść karę i popiera zastosowanie tego środka, natomiast lewica i część liberalnych komentatorów zarzuca instytucjom państwa gnębienie środowisk LGBT. 

Jeszcze inną drogę obrał Jacek Wrona, który postanowił zakpić z "Margot". To były funkcjonariusz CBŚ, który przez szereg lat w III RP rozbijał mafie narkotykowe, posiada też doświadczenie z operacji międzynarodowych. Obecnie pracuje jako biegły sądowy, często wypowiada się w serwisach informacyjnych TVP, jest etatowym gościem porannego programu "Jedziemy" na antenie TVP INFO. Wpis Wrony połączył w oburzeniu zarówno prawicowych, jak i lewicowych internautów. 

- Mam nadzieję, że wdzięki pani 'Margot' zostaną docenione przez współosadzonych! - zażartował były funkcjonariusz CBŚ. Jego wpis został oceniony jako publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa gwałtu. - Ale będzie doceniana dzisiaj Margot - dodawał w dyskusji. 

Wrona po kilku dniach usunął post i załączył przeprosiny. - Oświadczenie! Jeżeli kogoś obraziłem swoim wczorajszym wpisem, to bardzo przepraszam! Jest mi wstyd! Obiecuję poprawę! Jeszcze raz przepraszam! - podkreślił. 

Wielu lewicowych internautów ostro skrytykowało postawę Wrony. Ekspert do tego stopnia się przejął, że założył internetową zbiórkę na "system ochrony" domu - mowa o kamerach i alarmach. Docelowo zamierza uzbierać 20 tys. złotych.  

- W związku z hektolitrami hejtu, który rozlał się na mnie i moją rodzinę oraz setkami gróźb ze strony lewactwa pod moim i ich adresem, zmuszony jestem stworzyć system ochrony techniczno-elektronicznej dla mojej żony i dzieci (ja sobie dam radę)! Dlatego proszę o wpłaty na ten cel, gdyż kwota ta jest poza moim zasięgiem, a bezpieczeństwo rodziny jest priorytetem - czytamy w opisie "zrzutki". 

Pod znakiem zapytania stoją dalsze występy Wrony w mediach publicznych. Zapytany o to były policjant w dyskusji internetowej, odpowiedział krótko: "Zobaczymy". 

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura