Tomasz Grodzki i Stanisław Karczewski zaszczepieni na koronawirusa. Fot. PAP/Leszek Szymański
Tomasz Grodzki i Stanisław Karczewski zaszczepieni na koronawirusa. Fot. PAP/Leszek Szymański

Politycy szczepią się pod czujnym okiem kamer Polsatu i TVN

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 144

Tomasz Grodzki, Stanisław Karczewski, Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Waldemar Kraska zaszczepili się preparatem Pfizer na koronawirusa. Transmisje przeprowadzały stacje Polsat News oraz TVN24. 

Obecny marszałek Senatu, a także jego poprzednik zostali zaszczepieni w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA podczas programu na żywo "Debata dnia" w Polsat News. - Szczepionki to najlepsza i najszybsza droga do powrotu do normalności. Do powstrzymania biegu tej strasznej pandemii - komentował Tomasz Grodzki. 

Według polityka Koalicji Obywatelskiej, preparat zakupiony przez polskie władze jest bezpieczny. - Szczepionka została wyprodukowana przez potężny koncern, dotarła do wszystkich krajów Unii Europejskiej, dzięki czemu nie jesteśmy skazani na niesprawdzoną, rosyjską szczepionkę Sputnik V. Przeprowadzono badania, nikt nie ma chipa, Bill Gates się jak dotąd nie odzywa. Szczepionki powodują objawy uboczne, ale to wyraz tego, że ona działa. Mierząc relację koszt a korzyść, to różnica jest gigantyczna. Nie mam wątpliwości, że ta szczepionka jest bezpieczna - przekonywał Grodzki. 

- Te szczepionki przynoszą wiele korzyści. Za parę tygodni będziemy podawać liczbę osób zaszczepionych. Wszystkich lekarzy i pracowników służby zdrowia należy poddać szczepieniu, a w następnej kolejności osoby z grupy 60 plus, ponieważ w ich przypadku powikłania są najgroźniejsze - wtórował Grodzkiemu Stanisław Karczewski. 

- Zaszczepiliśmy się po to, żeby pokazać, jak dla nas ważne jest szczepienie, jak ważne jest to, aby jak najszybciej jak największa część społeczeństwa została zaszczepiona. Szczepmy się, bo to dla naszego osobistego bezpieczeństwa i dla bezpieczeństwa naszych bliskich - podkreślił senator PiS. 

Grodzki oraz Karczewski są lekarzami. Marszałek Senatu jest z zawodu torakochirurgiem i profesorem medycyny. Karczewski specjalizuje się w chirurgii ogólnej. Zaszczepieni należą z tego względu do grupy "0", która w pierwszej kolejności podlega wkłuciom. 

"Fakty po Faktach" relacjonowały na żywo szczepienie na COVID-19 wiceministra zdrowia Waldemara Kraski oraz prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza.

- Widzicie państwo, bez żadnych problemów. Kompletnie tego nie czuć - mówił do widzów. Zdaniem Kosiniaka-Kamysza, szczepienia powinny być darmowe dla wszystkich obywateli. - Szczepionka nie zmienia nam genomu albo płci. To banialuki - odniósł się do różnych teorii, krążących w sieci. 

- Na świecie zostało już zaszczepionych ponad trzy miliony osób, były pojedyncze przypadki wstrząsu anafilaktycznego. Samo ukłucie jest podobne do ugryzienia komara, ale jeśli położymy na szali fakt ukłucia i to, że moglibyśmy zachorować, leżeć pod tlenem albo mieć duszność, to tutaj nie ma żadnych dylematów - relacjonował Kraska. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości