Tomasz Zimoch odchodzi z klubu KO.
Tomasz Zimoch odchodzi z klubu KO.

Zimoch odchodzi z Koalicji Obywatelskiej. Zasili Polskę 2050 Hołowni?

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 52

Tomasz Zimoch zrezygnował z członkostwa w klubie Koalicji Obywatelskiej. To kolejne osłabienie największej partii opozycyjnej po Joannie Musze, Paulinie Hennig-Klosce i senatorze Jacku Burym. 

Nie milkną echa transferów politycznych z KO do Polski 2050 Szymona Hołowni. Wszystko wskazuje na to, że kolejnym politykiem, który dołączy do nowego ugrupowania będzie Tomasz Zimoch. Słynny komentator sportowy  i felietonista "Agory" zakulisowo od miesięcy krytykował kierownictwo Koalicji Obywatelskiej. O jego odejściu z klubu parlamentarnego poinformowała dziennikarka "Newsweeka" Dominika Długosz. 

Zimoch kandydował z poparciem partii Borysa Budki za namową Grzegorza Schetyny. Udało się mu uzyskać mandat w wyborach parlamentarnych w 2019 roku z pierwszego miejsca w Łodzi. Celebryta zapowiadał aktywną, proobywatelską działalność w Sejmie. Od końca jesieni 2019 roku 13 razy wystąpił na posiedzeniach, złożył 85 interpelacji poselskich i 11 zapytań, którym nadano dalszy bieg. 

- Borys Budka powinien zrezygnować z przewodniczenia klubowi. Według mnie do dymisji powinno podać się całe kolegium - mówił Zimoch już latem 2020 roku, gdy KO zagłosowała za podwyżkami dla posłów i senatorów. Parlamentarzysta zapowiedział też prace nad projektem ustawy ograniczającej możliwość sprawowania funkcji w Sejmie RP do jednej kadencji. Pomysł nie spotkał się jednak z szerokim poparciem wśród kierownictwa Koalicji Obywatelskiej.

Byli klubowi koledzy Zimocha przyznają anonimowo, że od miesięcy zapowiadało się na rozstanie. Stronnicy Budki dodają nawet, że odetchnęli z ulgą, bo współpraca ze świeżo upieczonym politykiem była niemożliwa. 

Wcześniej z Koalicji Obywatelskiej odeszli Joanna Mucha, Paulina Hennig-Kloska i Jacek Bury, zasilając szeregi Polski 2050. Niewykluczony jest analogiczny ciąg wydarzeń w przypadku Zimocha, który na razie pozostanie posłem niezrzeszonym. Były dziennikarz radiowy bronił też Hołowni przed falą krytykujących komentarzy ws. osłabienia sił w szeregach największej partii opozycyjnej. 

- W „obszarze opozycji” nie ma wrogich przejęć. Szkoda, że do niektórych to nie dociera, albo dotarło trochę później - podkreślał Zimoch. 


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka