Lockdown ma swoich zwolenników i przeciwników.
Lockdown ma swoich zwolenników i przeciwników.

Polacy bardzo podzieleni ws. zaostrzenia lockdownu. Najnowszy sondaż

Redakcja Redakcja Sondaż Obserwuj temat Obserwuj notkę 35

Połowa respondentów opowiada się za zakazem przemieszczania w okresie Wielkanocy, a ponad 40 proc. zgodziłoby się na całkowite zamknięcie kraju - wynika z badania IBRiS dla Polsatu News. 

Od 27 marca do co najmniej 9 kwietnia potrwa zaostrzony lockdown w Polsce. Rząd zamknie sklepy wielkopowierzchniowe, zakłady fryzjerskie i branżę kosmetyczną, żłobki i przedszkola będą otwarte tylko dla dzieci medyków i osób zatrudnionych w służbach mundurowych. Nie wprowadzono jednak pomysłu zakazu przemieszczania się, nie dojdzie też do zamknięcia kościołów na czas zbliżających się świąt wielkanocnych. 

Jak do kolejnych restrykcji podchodzą Polacy? Okazuje się, że są bardzo podzieleni, niemal pół na pół. Dokładnie 50 proc. badanych w sondażu IBRiS poparłoby wprowadzenie zakazu przemieszczania się w Wielkanocy. Opinie rozłożyły się w tej grupie następująco: 25,1 proc. odpowiedziało "zdecydowanie tak" i 25,4 proc. "raczej tak". Dla 47,6 proc. badanych takie rozwiązanie byłoby nie do przyjęcia: 21,5 proc. odparło "raczej nie", 26,2 proc. "zdecydowanie nie". 

Całkowity lockdown, a więc jeszcze dalsze kroki od obostrzeń rządowych, zaakceptowałoby 40,8 proc. pytanych. Spośród odpowiedzi 16,4 proc. padło na "zdecydowanie tak", 24,4 proc. "raczej tak". 54,7 proc. respondentów nie akceptuje restrykcji, które obowiązują w wielu krajach europejskich (28 proc. głosów "raczej nie" i 26,7 proc. "zdecydowanie nie"). 

Optymistyczna dla rządzących i medyków jest przewaga deklaracji na temat szczepień. 61,4 proc. zamierza się zaszczepić, a 25,1 proc. pytanych nie wyraziło takiej potrzeby. Wśród ankietowanych 10,1 proc. osób zostało już zaszczepionych na koronawirusa. 

IBRiS zapytał też Polaków o stosunek do preparatu AstraZeneca, wokół którego ostatnio było głośno za sprawą kilkudziesięciu przypadków zakrzepicy w Europie po otrzymaniu dawek. 54,3 proc. odpowiadających nie dostrzega problemu w zaszczepieniu się tym wyrobem, natomiast 27 proc. nie zamierza poddać się szczepieniu preparatem oksfordzkim. Spory odsetek - 18,6 proc. - nie ma zdania w tej kwestii. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka