Udana ewakuacja polskiego dyplomaty wraz z rodziną z Indii. Fot. Twitter/Michał Dworczyk
Udana ewakuacja polskiego dyplomaty wraz z rodziną z Indii. Fot. Twitter/Michał Dworczyk

Szczegóły ewakuacji dyplomaty z Indii. Lekarz o stanie zdrowia urzędnika i jego rodziny

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Ciężko chory dyplomata, jego ciężarna żona i dzieci zostaną przebadani na obecność indyjskiej mutacji koronawirusa. Przetransportowana z Indii rodzina znajduje się pod opieką lekarzy. 

Chory na COVID-19 dyplomata, wraz z rodziną - również chorą żoną w ciąży oraz czwórką dzieci - został w niedzielę przetransportowany do Polski specjalnym samolotem. Trudną logistycznie akcję koordynowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Więcej szczegółów na temat ewakuacji Polaków przekazał po południu w rozmowie z TVN24 doktor Artur Zaczyński, zastępca dyrektora ds. medycznych Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie.

Jak wyjaśnił, jeszcze przed wylotem stan zdrowia dyplomaty i jego żony był konsultowany z lekarzami szpitala MSWiA. - Określili jego stan jako na tyle poważny, że wymagał hospitalizacji. Z racji tej, że w Indiach nie ma możliwości zapewnienia opieki szpitalnej, nie ma dostępu do tlenu, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, wraz z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym i pracownikami Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA połączyli siły. Zorganizowaliśmy wylot w pełnym zabezpieczeniu, zarówno epidemicznym, jak i w dwa stanowiska intensywnej terapii na pokładzie samolotu - relacjonował dr Zaczyński. 


Dodał, że zabezpieczenie to zapewniono zarówno dyplomacie, jego żonie w ciąży, jak i ich dzieciom.

Poinformował ponadto, że dyplomata przebywa obecnie w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym przy ul. Wolskiej w Warszawie, natomiast jego bliscy - w CSK MSWiA. - Żona wymaga opieki ginekologiczno-położniczej, dzieci - opieki pediatrycznej, wobec tego tej rodzinie została zapewniona opieki zarówno w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA, jak i szpitalu zakaźnym przy ul. Wolskiej - wyjaśnił lekarz.

Wszyscy chorzy na COVID-19 przejdą odpowiednie badania, m.in. testy na obecność tzw. mutacji indyjskiej koronawirusa.

Wariant indyjski nie został dotąd szczegółowo zbadany i nie jest jasne, czy jest bardziej zaraźliwy lub odporny na szczepionki, lecz w Indiach, gdzie został wykryty po raz pierwszy, szerzy się w dużym tempie, powodując przeciążenie systemu opieki zdrowotnej. W reakcji na dramatyczną sytuację w Indiach wiele państw w Europie zamknęło granicę dla pasażerów z tego kraju.

W Indiach panuje obecnie najgorsza sytuacja epidemiczna na świecie. Według najnowszych danych tamtejszego ministerstwa zdrowia, kolejny dzień z rzędu, pobity został światowy rekord liczby nowych infekcji w ciągu doby – 349 691. Władze Delhi przedłużyły lockdown o tydzień, do 3 maja.

W ciągu ostatnich 24 godzin zmarło w Indiach 2767 osób w związku z Covid-19 – również najwięcej do tej pory. W sobotę informowano o 346 786 infekcjach i 2624 zgonach. Łącznie od początku epidemii w Indiach zdiagnozowano 16,96 mln przypadków zakażenia koronawirusem, w tym 192 311 zgonów. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości