Rosja zakazała w piątek wjazdu ośmiorgu przedstawicielom Unii Europejskiej i krajów unijnych: m.in. Estonii i Niemiec.
Wśród osób objętych zakazem są Viera Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, oraz David Sassoli, szef Parlamentu Europejskiego.
MSZ Rosji oświadczyło:
jest to odpowiedź na sankcje nałożone na Moskwę przez Unię Europejską w marcu br. UE objęła wówczas restrykcjami sześciu przedstawicieli Rosji.
Jourova jest wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej ds. wartości i przejrzystości, Sassoli - szefem Parlamentu Europejskiego.
Prócz tych dwojga wysokiej rangi przedstawicieli UE Rosja umieściła na swojej "czarnej liście" urzędników z Łotwy i Estonii odpowiedzialnych za politykę językową (Łotyszy: Ivarsa Abolinsa i Marisa Baltinsa oraz Estończyka Ilmara Tomuska).
Zakazem wjazdu objęty został także Jacques Maire, członek delegacji francuskiej w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy, jak również: Jorg Raupach, szef prokuratury Berlina oraz Asa Scott ze Szwedzkiej Agencji Badań nad Obronnością (FOI).
MSZ w Moskwie oświadczyło, że unijne sankcje przeciwko Rosji są bezprawne i że celem działań UE jest "powstrzymanie za wszelką cenę rozwoju naszego kraju".
Czarnecki: pod karabinami na dworcu
W 2006 roku europarlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości, Ryszard Czarnecki, został cofnięty do Polski przez białoruskie służby.
– Jechałem pociągiem jako obserwator na wybory prezydenckie na Białorusi. Nie miałem oficjalnego zaproszenia, liczyłem się z tym, że służby mogą zwrócić na mnie uwagę. Białoruscy funkcjonariusze nakazali mi wysiąść w Brześciu, przetrzymali pod karabinami na komisariacie dworcowym i pierwszym pociągiem odesłali do Polski – opowiada europarlamentarzysta Salonowi24.
Unia Europejska wyraziła wówczas oficjalnie ubolewanie.
– Jestem także na rosyjskiej czarnej liście, ale nie sprawdzałem, jak w Rosji wygląda w praktyce zakaz wjazdu– podsumowuje europarlamentarzysta.
Odpowiedź UE na decyzję Rosji
Troje szefów unijnych instytucji wydało wspólny komunikat w odpowiedzi na piątkową decyzję Kremla, by nałożyć zakaz wjazdu na ośmioro przedstawicieli Unii Europejskiej i krajów unijnych: m.in. Estonii i Niemiec. Wśród osób objętych zakazem są Viera Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, oraz David Sassoli, szef Parlamentu Europejskiego.
– Ta decyzja jest najnowszym, uderzającym przykładem tego, jak Federacja Rosyjska wybrała konfrontację z UE, zamiast zgodzić się na naprawienie negatywnej trajektorii naszych stosunków dwustronnych – oznajmili Michel, von der Leyen i Sassoli, dodając, że potępiają tę decyzję "z całą mocą".
– To działanie jest niedopuszczalne, pozbawione uzasadnienia prawnego i całkowicie bezpodstawne. Skierowane jest przeciwko Unii Europejskiej, a nie tylko zainteresowanym osobom – podkreślili unijni politycy.
KW