Jacek Sasin na spotkaniu ze związkowcami kopalni węgla brunatnego Turów. Fot. PAP/Aleksander Koźmiński
Jacek Sasin na spotkaniu ze związkowcami kopalni węgla brunatnego Turów. Fot. PAP/Aleksander Koźmiński

Rząd przyznaje, nie ma jeszcze porozumienia z Czechami. Sasin w Bogatyni

Redakcja Redakcja Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 43
Wicepremier Jacek Sasin odwiedził Bogatynię i zapewnił, że Polska nie wygasi kopalni Turów, a finalizacja rozmów z Czechami jest na ostatniej prostej.

Sasin w Bogatyni

- Nie ma mowy o tym, aby wyłączyć pracę kopalni Turów. Uważamy, że to my mamy w tym sporze rację i nie ma żadnych przesłanek, wynikających również ze względów środowiskowych, aby takie postanowienie mogło w tej chwili być wykonane - podkreślił na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Jacek Sasin. Minister aktywów państwowych wybrał się do Bogatyni, by przedstawić informacje na temat polsko-czeskiego sporu przed TSUE na temat kopalni Turów. 

Oprócz Sasina z pracownikami kompleksu energetycznego spotkali się prezes PGE Wojciech Dąbrowski oraz prezes PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna Wioletta Czemiel-Grzybowska. Czesi domagają się zawieszenia działalności kopalni i elektrowni ze względu na zanieczyszczenia po swojej granicy. 

Cios w polską energetykę

- Wykonanie tego postanowienia byłoby katastrofalnym ciosem w polską energetykę, a tym samym w polską gospodarkę. Elektrownia w Turowie, która jest zasilana węglem brunatnym z kopalni Turów produkuje 8 procent energii w Polsce. To 8 proc. to jest coś, co decyduje dzisiaj o zrównoważonym bilansie Polski i w żadnym wypadku nie możemy z tej energii zrezygnować - tłumaczył Sasin. 

Z wyliczeń rządu wynika, że z dnia na dzień, jeśli TSUE uznałoby argumenty Czechów i wydało niekorzystny dla Polski wyrok, pracę straciłoby ok. 80 tys. osób. Dzisiaj szukamy sposobu rozwiązania tego konfliktu, tego sporu, również po to, by takie sytuacje nie wystąpiły w przyszłości. Takie rozmowy zostały podjęte i są prowadzone na różnych poziomach - zaznaczył minister aktywów państwowych. 

Polsko-czeskie negocjacje

Po tym, jak premier Mateusz Morawiecki w nocy z poniedziałku na wtorek ogłosił sukces w negocjacjach z Czechami, głos zabrał szef tamtejszego rządu. - Nie zgodziłem się na wycofanie skargi z TSUE, pozew nadal obowiązuje - brzmi stanowisko Andreja Babisza. 

Przeczytaj: Babisz dementuje. Czechy nie zgodziły się na wycofanie skargi z TSUE

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka