Julia Rosnowska zszokowała fanów. Słusznie?
Julia Rosnowska zszokowała fanów. Słusznie?

Idzie nowe? Znana aktorka z hitów TVP nie narzuca płci dziecku. Wytłumaczyła, dlaczego

Redakcja Redakcja Wychowanie Obserwuj temat Obserwuj notkę 88
O Julii Rosnowskiej - aktorce telewizyjnej i teatralnej - zrobiło się głośno, gdy po urodzeniu dziecka pisała o nim "Mały Człowiek". Wielu jej fanów uważało, że to oznaka niechęci ze strony artystki do określenia płci pociechy. Jak tłumaczy swoje podejście do dwuletniego dziecka Rosnowska?

Julia Rosnowska znana jest przede wszystkim widzom TVP z seriali: "Czasu honoru" i "Komisarza Alexa". Wystąpiła też w "Plebanii", "Misji Afganistan", "Londyńczykach" i "Julii", emitowanej przez TVN. Dwa lata temu aktorka została matką. I choć rzadko udziela się w mediach społecznościowych, to po urodzeniu dziecka dzieli się wskazówkami z życia codziennego - doradza, jak karmić na świeżym powietrzu, wspomina poród i zabiera głos ws. aborcji i praw kobiet. 

Mały Człowiek - nie chłopiec lub dziewczynka

Najwięcej zamieszania wywołało jednak to, że na Instagramie nazywa swoje dziecko "Małym Człowiekiem". Chroni prywatność maleństwa, czy jednak ulega "ideologii gender", jak sugerują niektórzy? 

- Nad ranem w naszym domu urodził się Mały Człowiek! Miałam przeczucie, że poród to będzie COŚ, ale w najśmielszych snach ni mogłam przewidzieć tego, jak będę się czuła po fakcie. A mianowicie jak absolutna superwoman. Jak dałam radę zrobić to, to absolutnie nic już nie może być „zbyt trudne”. Nagle całe zmęczenie i godziny porodu znikają, a kobieta to sama moc. Mały Człowiek jeszcze nie ma imienia. Powoli go poznajemy, przyglądamy się i zastanawiamy się na kogo wygląda - pisała Rosnowska, sugerując, że dziecko z biegiem czasu samo zdecyduje o własnej płci.  

Wielu internautów weszło w dyskusję na profilu aktorki. Część chwaliła kobietę za odwagę, inni zwracali uwagę na szaleństwo obecnych czasów. W końcu Rosnowska postanowiła sama się wypowiedzieć i odnieść do spekulacji.  

- Moje postanowienie o nieużywaniu publicznie płci wynika po prostu z poszanowania prywatności mojego dziecka. Z tego samego powodu nie używam na instagramie imienia i nie pokazuję twarzy. Jednocześnie nie oznacza to, że nie zwracam się do mojego dziecka konkretnymi zaimkami osobowymi - napisała Rosnowska, zastrzegając, że nie traktuje pociechy w kategorii "ono". 

- Prywatnie moje dziecko ma płeć, ma także imię i twarz. Wiem - szokujące. Zależy mi po prostu na tym, żeby (w miarę możliwości) uniknąć sytuacji, gdy za parę lat jak Bombelini podrośnie i wpisze w wyszukiwarce internetowej swoje imię i nazwisko to znajdzie tam całą narrację o swoim życiu na którą nie miało wpływu, bo matka szalała w internetach - wyjaśniła celebrytka. 

Dziecko a identyfikacja płciowa

- Chciałabym żeby moje dziecko mogło samo kształtować narrację o sobie, a ekspresja swojej płci i seksualności to jeden z elementów na który chcę żeby miało wpływ samo - dodała. 

Rosnowska podkreśliła też, że jej dziecko nosi każde ubranie, niezależnie od płci, również w kolorach tęczy oraz bawi się zabawkami zarówno dla chłopców, jak i dla dziewcząt. 

- Jak chce malować ze mną paznokcie i usta, wyciągam lakiery i szminki, a potem jeździmy po salonie autkami. Fryzurę ma taką jaką aktualnie chce mieć. Gdy czytamy książeczkę i na obrazku jest dziecko z długimi włosami i w różowej bluzce, to nie zakładamy od razu, że to dziewczynka. A gdy dziecko na ilustracji ma krótkie włosy i niebieskie szorty - nie sugeruję od razu, że to chłopiec - wyznała. 

- Na razie daję mojemu dziecku przestrzeń, którą może samo określić. Ale umówmy się - ta przestrzeń którą ma w domu i tak jest tylko kroplą w morzu, bo codziennie w parku spotyka się z komentarzami na temat swojego wyglądu, ubrań - płci. I jestem pewna, że któregoś dnia, pewnie już niedługo, wróci z przedszkola lub szkoły i ciśnie ulubioną rzecz (ciuch, dodatek, zabawkę…) w kąt bo ktoś powiedział, że to dla chłopca/dziewczynki. A mi wtedy po cichu serce pęknie - zwierzyła się Rosnowska. 


Czy rodzice powinni od najmłodszych lat identyfikować swoje dziecko względem płci? A może wraz z tolerancją, nowymi trendami w kulturze i życiu codziennym, powinno się coś zmienić? Czekamy na Wasze opinie. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo