Były premier Donald Tusk.
Były premier Donald Tusk.

Wiec opozycji w obronie Unii. Tusk wybrał termin cynicznie czy przypadkowo?

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 144
Donald Tusk wezwał sympatyków do obrony Polski europejskiej. Miejscem zbiórki jest Plac Zamkowy w najbliższą niedzielę o godz. 18. Tuż obok, godzinę później, zacznie się msza w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej, jak każdego dziesiątego dnia miesiąca. To cyniczna gra lidera PO czy zwykły przypadek?

Sygnałem, który skłonił Donalda Tuska do takiej aktywności, był wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który w oczach polityków opozycji przybliża nas do polexitu.

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Co zdecydował TK? Przepisy europejskie uprawniające sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm są niezgodne z konstytucją. Trybunał stwierdził też niekonstytucyjność przepisów Traktatu o UE w zakresie w jakim organy UE działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę w traktatach, a konstytucja nie jest najwyższym prawem w RP.

TK orzekł też, że przepisy europejskie uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa ws. powołania sędziów są niezgodne z konstytucją.

O szczegółach wyroku Trybunału Konstytucyjnego piszemy tutaj.

Polexit? Zdaniem opozycji tak

Strona opozycyjna bez zająknięcia mówi po tym wyroku o polexicie. Zareagował też przewodniczący Platformy Obywatelskiej, który napisał na Twitterze: "Wzywam wszystkich, którzy chcą bronić Polski europejskiej, w niedzielę na Plac Zamkowy w Warszawie, godzina 18. Tylko razem możemy ich zatrzymać". 


Msza w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej

Tego dnia, godzinę po rozpoczęciu wiecu, w Archikatedrze Warszawskiej Świętego Jana Chrzciciela, odbędzie się msza w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Nie trzeba być analitykiem, by stwierdzić, że po odezwie Tuska, na Placu Zamkowym pojawią się tłumy, które będą zachowywać się głośno. Można też założyć, że padną nieparlamentarne okrzyki w kierunku PiS czy też jego zwolenników. A ci będą brali udział we mszy. Może dojść do jej zakłócenia, jakichś prowokacji, konfrontacji zwolenników PiS i PO.


Swoją i swojego środowiska obecność zapowiedział też Robert Bąkiewicz, który również za pośrednictwem mediów społecznościowych, odniósł się do wpisu Tuska. Pojawią się więc też narodowcy, co może również sprowokować uczestników wiecu.


Z pewnością będzie też dużo policji, która będzie musiała pilnować protestujących na Placu Zamkowym tak, żeby nie doszło do konfrontacji z sympatykami PiS i narodowcami.

To cyniczna gra ze strony Tuska czy zwykły przypadek?

MAD

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka