Mateusz Morawiecki wyjawił, co dalej z Izbą Dyscyplinarną SN.
Mateusz Morawiecki wyjawił, co dalej z Izbą Dyscyplinarną SN.

Morawiecki o przyszłości Izby Dyscyplinarnej SN. Padła ważna deklaracja

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 80
W ciągu najbliższych miesięcy PiS ma dojść do porozumienia z koalicjantami na temat likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego - poinformował premier Mateusz Morawiecki.

- Sądzę, że w najbliższych paru miesiącach wykrystalizuje się kompromisowy - między nami, w ramach Zjednoczonej Prawicy - pomysł, który będzie jednocześnie też akceptowalny dla pana prezydenta - zapowiedział szef rządu na konferencji prasowej. Przypomnijmy, że za każdy dzień zwłoki Polska jest zobowiązana do zapłaty miliona euro dziennie. TSUE w taki sposób żąda natychmiastowej likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN. 

Zobacz: 

Kolejna kara dla Polski od TSUE! Tym razem chodzi o Izbę Dyscyplinarną SN

Ks. Isakowicz-Zaleski o Janie Pawle II: "Szybka kanonizacja papieża była błędem"

Ksiądz z filmu braci Sekielskich nie odpowie za pedofilię


Obecnie trwają prace nad ustawą w tej sprawie. - Była ona zresztą przedstawiona już wcześniej na forum rządowym, znacznie zresztą wcześniej niż wyrok TSUE, który zapadł w lipcu. Prace prowadzone są już od jakiegoś czasu - gdzieś między marcem a kwietniem, najpóźniej w maju - dodał Morawiecki. 

W sierpniu wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że zlikwidowana zostanie Izba Dyscyplinarną SN w tej postaci, w jakiej funkcjonuje ona obecnie i "w ten sposób zniknie przedmiot sporu" z Unią Europejską. Również Morawiecki podczas niedawnego wystąpienia Parlamencie Europejskim mówił otwarcie o planach likwidacji tej instytucji.  

KE i TSUE kontra polski rząd 

14 lipca 2021 r. Polska została zobowiązana przez Trybunał Sprawiedliwości UE do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego także w kwestiach na przykład uchylania immunitetów sędziowskich.

Po niespełna dwóch miesiącach, 7 września, Komisja Europejska zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych. KE podała wówczas, że uważa, iż Polska nie podjęła wszystkich środków niezbędnych do pełnego wykonania nakazu Trybunału.

W środę TSUE poinformował, że Polska, z uwagi na to, iż nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN, została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie licząc od dnia doręczenia tego postanowienia do dnia zastosowania się do postanowienia z 14 lipca. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo