Marsz Niepodleglości. fotPAP/Leszek Szymański
Marsz Niepodleglości. fotPAP/Leszek Szymański

Poseł PO: PiS i premier powinni przeprosić. Oni odpowiadają za marsz nacjonalistów!

Redakcja Redakcja Marsz Niepodległości Obserwuj temat Obserwuj notkę 109
To haniebne, ze rząd nie tylko zgadza się na marsz nacjonalistów, ale jeszcze daje mu na to państwowy glejt. To niebywale, z czymś takim mamy do czynienia pierwszy raz w dziejach III RP – mówi Salonowi24 Robert Tyszkiewicz, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Podczas Marszu Niepodległości spalono podobiznę Donalda Tuska. Jednocześnie w mocnym przemówieniu lider Marszu Robert Bąkiewicz powiedział o zagrożeniach dla Polski ze strony Zachodu. Jak ocenia Pan to, co się stało?

Robert Tyszkiewicz: Przede wszystkim uważam, że za to, co stało się na Marszu Niepodległości, zarówno za ekscesy, jak palenie wizerunku Donalda Tuska, byłego premiera, a dziś lidera opozycji, jak i za wystąpienie Roberta Bąkiewicza, który mówił, że naszymi wrogami są dziś Niemcy i Unia Europejska, odpowiada rząd Prawa i Sprawiedliwości. To Urząd Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, jego szef, który jest urzędnikiem rządu w randze sekretarza stanu, objęli Marsz patronatem. Dali mu prawne umocowanie. To haniebne, ze rząd nie tylko zgadza się na marsz nacjonalistów, ale jeszcze daje mu na to państwowy glejt. To niebywałe, z czymś takim mamy do czynienia pierwszy raz w dziejach III RP.

Przeczytaj też:

Lotto zagra w kosza o medal w Paryżu

NBP upamiętnia Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego banknotem kolekcjonerskim i złotą monetą

Zwolennicy rządu tłumaczą, że zgoda miała służyć temu, by ulicami Warszawy nie przechodził marsz nielegalny. A słowa i działania narodowców nie muszą być zbieżne z poglądami i działaniami polityków Zjednoczonej Prawicy?

Odcinając się od słów Roberta Bąkiewicza o tym, że Niemcy i Unia Europejska są dziś naszym wrogiem, potępiając je, należy pamiętać o odpowiedzialności rządu PiS. Słowa te faktycznie są skandalem, dotyczą państwa dziś nam przyjaznego. Padają w sytuacji, gdy właśnie Unia Europejska proszona jest przez rząd o pomoc Polsce w związku z kryzysem na granicy. Pamiętać jednak należy, ze Bąkiewicz nie powiedział nic nowego. Poglądy jego, jak i organizacji, którą reprezentuje, znane są od lat. Podobnie jak znane są do lat działania takie, jak palenie podobizn polityków. To przecież środowisko narodowców wieszało portrety polityków na szubienicach, itd. Agresja tu oburza, ale nie dziwi. Największym skandalem jest jednak to, ze rząd de facto autoryzował działania organizacji skrajnych. Przykre, że użyto do tego tak zacnej i zasłużonej instytucji jak UDSKiOR. Liczę, ze przedstawiciele rządu przeproszą Unieę Europejską i naszych sojuszników, a pan premier osobiście przeprosi panią Angelę Merkel i premiera Donalda Tuska.

Wróćmy do samego uznania marszu za legalny. Część ekspertów i publicystów uważa, ze błędem była wcześniejsza decyzja o zdelegalizowaniu MN. Bo to jednak wydarzenie cieszące się sporym zainteresowaniem. Gdyby nie decyzja rządu, przeszedłby ulicami Warszawy „spacer” bez żadnej kontroli, organizatora itd.?

Absolutnie nie zgadzam się z tą argumentacją! Państwo nie może bać się grupy nacjonalistów i im ulegać! No naprawdę, tak to nie powinno wyglądać! Od tego jest policja i służby, aby nie dopuścić do nielegalnych zadym. A decyzja rządu, jeśli faktycznie byłaby podyktowana strachem, świadczyłaby o słabości państwa.

Czy uważa Pan, ze kiedyś będzie możliwe zorganizowanie marszu, który łączyłby ludzi o poglądach od lewa do prawa, ponad podziałami?

Nie tylko uważam, że to jest możliwe, ale, że to nasz obowiązek. Podobne inicjatywy powinny jednak wyjść od władz centralnych. Przed laty próbował coś takiego robić prezydent Bronisław Komorowski. Działa to w Polsce lokalnej. W moim regionie na uroczystości patriotyczne przychodzą ludzie z różnych środowisk politycznych, różnych partii i ugrupowań. Na poziomie ogólnopolskim tego nie ma, odpowiedzialność za to spada na rząd. Przecież aż się prosiło, by UDSKiOR zorganizował wielki marsz z udziałem kombatantów, zasłużonych ludzi opozycji. Woleli usankcjonować marsz nacjonalistów. Teraz powinni za to przeprosić.

Przeczytaj też:

Marsz Niepodległości - pierwsze dane o frekwencji

Spalili zdjęcie Tuska na marszu. Odpowiedział jednym zdaniem

Prezydent odznaczył cztery osoby Orderem Orła Białego. Zobacz, kto go otrzymał


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka