Bart Staszewski o Straży Granicznej: "Zwykli bandyci". fot. Facebook/Bart Straszewski
Nie tylko Kurdej-Szatan... Bartem Staszewskim ma zająć się prokuratura za wpisy o SG
Bartem Staszewskim ma zająć się prokuratura. Chodzi o wpisy, które obrażają Straż Graniczną. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu.
Od kilku tygodni Barbara Kurdej-Szatan jest na ustach wszystkich po tym, jak nazwała Strażników Granicznych "mordercami" . Konsekwencje czekają także Piotra Zelta. Aktor obraził rzeczniczkę Straży Granicznej. "Pani >>rzecznik<< Straży Granicznej, twarz bestialskich, bandyckich standardów państwa PiS" - napisał aktor, który po pewnym czasie skasował swój wpis.
Bart Staszewski o Straży Granicznej: "Zwykli bandyci"
Aktywista LGBT także nie przebierał w słowach jeśli chodzi o Straż Graniczną. Nazywał polskich funkcjonariuszy „bohaterami za 10 groszy”, „zwykłymi bandytami” i „przebierańcami w polskich mundurach”. Z kolei do rzeczniczki prasowej Straży Granicznej napisał: „Zdejmij mundur, przeproś matkę”. Bartem Staszewskim ma zająć się prokuratura.
Czytaj też: Bart Staszewski zbiera pieniądze na to, żeby pójść z Kają Godek do sądu
Zawiadomienie do prokuratury
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Barta Straszewskiego złożył Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu. Jest to zawiadomienie z art. 226 § 1. kodeksu karnego, który dotyczy znieważenia funkcjonariusza publicznego.
Czytaj dalej:
KJ
