Z pierwszych ustaleń wynika, że mężczyznę, którego tożsamość nie jest jeszcze znana, zaatakował żarłacz biały.
W wyciągnięciu na brzeg zwłok ofiary władze zamknęły tymczasowo dostęp do wody na tym odcinku. Prawie trzy lata temu w tym samym miejscu rekin także zaatakował surfera, ciężko go raniąc.
Czytaj dalej:
- "Dziś czasy są trudne. Ale w ojczyźnie Jezusa, gdy się narodził, też były"
- Sousa ma podpisać kontrakt w Brazylii. Reprezentacja Polski pozostanie bez trenera?
- Homilia papieża Franciszka podczas pasterki w bazylice Świętego Piotra
- Co roku pusta zastawa powinna zrobić nam rachunek sumienia z przykazania miłości bliźniego
- Rosjanie chcą mieć kontrolę nad treściami w Internecie. Kolejna kara dla Google
KJ
Komentarze