PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE
PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE

Kanclerz Niemiec nie wytrzymał. Z jego ust padły stanowcze słowa na temat Ukrainy

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 57
"Dalsze naruszenie integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy jest nie do przyjęcia i miałoby daleko idące konsekwencje dla Rosji pod względem politycznym, gospodarczym i zapewne też geostrategicznym".

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Andrzejem Dudą oraz prezydentem Francji Emmanuelem Macronem przed rozpoczynającym się spotkaniem w formacie Trójkąta Weimarskiego podkreślił, że koncentracja wojsk rosyjskich na granicy Ukrainy jest bardzo niepokojąca.

- Nasza ocena sytuacji jest bardzo identyczna, tak samo, jak nasze stanowisko - zaznaczył kanclerz Niemiec.

Naruszanie integralności i suwerenności Ukrainy jest niedopuszczalne

- Dalsze naruszenie integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy jest nie do przyjęcia i miałoby daleko idące konsekwencje dla Rosji pod względem politycznym, gospodarczym i zapewne też geostrategicznym - oświadczył Scholz.

Jak podkreślił, w poniedziałek w Waszyngtonie szczegółowo rozmawiał z prezydentem USA Joe Bidenem na ten temat.

- Byliśmy zupełnie zgodni z tej sprawie. Naszym dążeniem dziś w ramach Trójkąta Weimarskiego jest to, że chcemy doprowadzić do deeskalacji niezwykle napiętej sytuacji. Potrzebujemy negocjacji i rozwiązania - mówił kanclerz Niemiec.

Scholz podkreślił, że w tym półroczu Francja objęła prezydencję w Radzie UE, Polska przewodniczy OBWE, a Niemcy - grupie G7.

- Tym samym my trzej ponosimy szczególną odpowiedzialność za globalne kwestie bezpieczeństwa europejskiego - zaznaczył kanclerz Niemiec.

Intensywne rozmowy na ważny temat

Scholz zauważył, że zarówno on, jak i prezydenci Polski i Francji w ostatnich dniach dużo podróżowali i prowadzili intensywne rozmowy. Jak przypomniał, prezydent Francji spotkał się w poniedziałek w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, odwiedził również Kijów. Scholz przekazał, że w przyszłym tygodniu on uda się z wizytą do Kijowa, a później do Moskwy.

- Nasza wymiana w tej chwili będzie zatem szczególnie owocna, bo nas wszystkich łączy jeden cel - zachowanie pokoju w Europie w drodze dyplomacji i przez jasne komunikaty, przesłania i wspólną gotowość do zgodnego działania - zaznaczył kanclerz Niemiec.

Jak podkreślił, cieszy się na rozmowy z Dudą i Macronem oraz wspólne inicjatywy w ramach Trójkąta Weimarskiego, który - jak podkreślił - "łączy Europę od wschodu do zachodu w najlepszym tego słowa znaczeniu" .

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka