Joe Biden. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Joe Biden: Nie wycofuję moich słów o Putinie
Słowa o tym, że Putin nie może pozostać u władzy były wyrażeniem moralnego oburzenia i ich nie wycofuję. To nie było wyznaczenie polityki obalenia Putina - powiedział w poniedziałek prezydent USA Joe Biden, tłumacząc swoje warszawskie przemówienie. Biden nie wykluczył, że mógłby spotkać się z Władimirem Putinem, jeśli ten byłby gotowy zakończyć wojnę.
Biden: Wyrażałem moralne oburzenie
– Wyrażałem moralne oburzenie, które czuję i nie będę za to przepraszał – powiedział prezydent odpowiadając w Białym Domu na pytania dziennikarzy o swoje słowa "na litość boską, ten człowiek nie może pozostać u władzy". Prezydent odrzucił sugestie, że zdanie wypowiedziane w Warszawie mogłoby być odebrane jako wyznaczenie polityki obalenia Putina.
– Nikt nie wierzy, że mówiłem o obalaniu Putina – oznajmił. Dodał jednak, że jeśli rosyjski prezydent nie zejdzie ze swojej ścieżki, stanie się globalnym pariasem i "kto wie, co się stanie w kraju, jeśli chodzi o jego poparcie".
KW
Czytaj dalej:
Samobójczy rajd rosyjskich żołnierzy przez toksyczną strefę w Czarnobylu
Ukraiński żołnierz do Kaczyńskiego: Panie Jareczku, ja rozwiązałem problem…
Salon24.pl sprawdził, jak Robert Bąkiewicz gości uchodźców w swoim ośrodku [ZDJĘCIA]
Zakazana litera. Za używanie tego symbolu w Niemczech grozi do 3 lat więzienia
USA: Amerykanie chcą ostrzejszej postawy wobec Rosji. Obawiają się też ataku jądrowego
Inne tematy w dziale Polityka