PAP/EPA
PAP/EPA

Bunt rosyjskich spadochroniarzy, nie chcą walczyć. Teraz grożą im surowe konsekwencje

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Informacje o odmowie spadochroniarzy ze wschodu przekazała niezależna rosyjska gazeta Pskowskaja Gubernija. Mówimy tutaj o elitarnej 76. Gwardyjskiej Dywizji Powietrzno-Szturmowej, znanej powszechnie jako Pskowscy Spadochroniarze, którzy od 2014 r. zaangażowani są także w wojnę w Donbasie.

Na telegramie rosyjskiej gazety możemy przeczytać: Według naszych źródeł około 60 żołnierzy z Pskowa odmówiło wyjazdu do walki na terytorium Ukrainy. Po pierwszych dniach wojny zostali najpierw wycofani do Białorusi, po czym wrócili do miejsca rozmieszczenia w Pskowie. Teraz większość z nich zostaje zwolniona, ale niektórym grozi sprawa karna."


Nawet do 10 lat pozbawienia wolności 

W Rosji dezercja jest przestępstwem kryminalnym i podlega karze pozbawienia wolności do 10 lat (art. 338 rosyjskiego kodeksu karnego)

Rosyjskie prawo dzieli dezercję na dwa rodzaje:

  • dezercja jako nieuprawnione opuszczenie jednostki lub miejsca służby w celu uniknięcia służby wojskowej – zagrożona karą do 7 lat więzienia;
  • dezercja z bronią powierzoną służbie, jak również dezercja popełniona przez grupę osób za uprzednim porozumieniem – zagrożona karą do 10 lat więzienia.

Aktualnie żołnierz, który pierwszy raz dopuści się dezercji pierwszego typu, może zostać zwolniony od odpowiedzialności karnej, jeżeli zrobi to w "trudnych okolicznościach"

Sąd Najwyższy Federacji Rosyjskiej jako "trudne okoliczności" definiuje przemoc stosowaną wobec dezertera przez dowodzących lub innych żołnierzy, chorobę lub śmierć osób najbliższych, konieczność uzyskania pomocy medycznej poza jednostką lub miejscem służby.

MP


Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka