Prezydent USA Joe Biden odtajnił dane amerykańskiego wywiadu w odpowiedzi na sceptycyzm sojuszników w związku z wojną na Ukrainie (fot. Flickr/jlhervàs)
Prezydent USA Joe Biden odtajnił dane amerykańskiego wywiadu w odpowiedzi na sceptycyzm sojuszników w związku z wojną na Ukrainie (fot. Flickr/jlhervàs)

Biden był bez wyjścia. Musiał złamać reguły i pokazać tajne dokumenty sojusznikom

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 14
— Prezydent USA Joe Biden, w związku ze sceptycyzmem sojuszników, odtajnił w przededniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę dane wywiadowcze dotyczące planów Kremla — poinformowała, cytowana we wtorek przez telewizję CNN, Dyrektor Wywiadu Narodowego Avril Haines.

— Prezydent Biden wrócił do nas i powiedział, że musimy odtajnić jak najwięcej informacji, by zapewnić, że pozostali będą wiedzieli tyle, co my. Dzięki temu mieliśmy ponownie wrócić do bardziej konstruktywnych rozmów na temat zaplanowania odpowiedzi na rosyjską inwazję — tłymaczyła Dyrektor Wywiadu Narodowego.

Dodała, że USA "podzieliło się mnóstwem informacji ze swoimi sojusznikami i partnerami", rozwijając przy tym "mechanizm dzielenia się", który może być wykorzystany w przyszłości.  

Krytyka w stronę wywiadu USA

CNN informuje, że amerykańskie agencje wywiadowcze weryfikują metody oceny sił wojskowych innych krajów. Dzieje się tak, ponieważ w ciągu jednego roku dwukrotnie pomyliły się w swoich prognozach na temat konfliktów w Afganistanie i na Ukrainie.

Zdaniem krytyków, rząd Stanów Zjednoczonych mógł znacznie wcześniej zacząć przekazywać Ukrainie ciężkie uzbrojenie, gdyby wywiad ocenił, że Ukraińcy mają większe szanse w walce.

Kilka dni przed rosyjską inwazją opinia przedstawicieli wywiadowczej mówiła o tym, że Kijów najprawdopodobniej upadnie w ciągu trzech lub czterech dni.

— Myślę, że przeoczyliśmy poważną sprawę, która miała znaczący wpływ na przebieg wydarzeń. Gdybyśmy lepiej radzili sobie z przewidywaniem, moglibyśmy zrobić więcej, by wcześniej wesprzeć Ukraińców — wyjaśniał senator Angus King w trakcie debaty podczas wymiany zdań z jednym z najważniejszych urzędników wywiadu wojskowego.

Według urzędników, zbyt dużą wagę przyłożono do przewagi Rosji w kontekście konwencjonalnej siły wojskowej, zaś zbyt małą do woli walki Ukraińców i jej znaczenia dla przebiegu konfliktu.

Błędna ocena amerykańskiego wywiadu

Prognozy amerykańskiego wywiadu dotyczące planów Rosji przed wojną były trafne, jednak przewidywania odnośnie przebiegu konfliktu były błędne. Źródła CNN informują, że wola walki jest jednym z najtrudniejszych czynników do przewidzenia.

— W tym przypadku, gdy wydano mniej więcej w czasie teraźniejszym ocenę, która okazała się dość dramatycznie błędna, to dobry powód, by przeprowadzić poważną autopsję — stwierdził były prezes Narodowej Rady Wywiadowczej (NIC) Greg Treverton.

Jak zauważa Interia, wygląda na to, że żadna z agencji nie spodziewała się tak nieskutecznych działań Rosji podczas swojej pierwszej ofensywy. Zdaniem CNN amerykańscy urzędnicy byli zaskoczeni faktem, że Rosja wysłała dużą kolumnę wojskową na Kijów bez uprzedniego ostrzału miasta. Zaskakujące też było błędne założenie Kremla, według którego rosyjscy żołnierze mieli być witani w stolicy Ukrainy jako wyzwoliciele.

Jak poinformowała Dyrektor Wywiadu Narodowego Avril Haines, społeczność wywiadowcza USA obecnie stara się usprawnić metody oceny szans poszczególnych armii w konfliktach zbrojnych.

— Powiedziałabym, że jest to połączenie woli walki i zdolności (...) Są to sprawy dość trudne do skutecznej oceny i przyglądamy się różnym metodologiom, jakie można zastosować — tłumaczyła.


RB


Czytaj dalej: 

Groźny incydent z nożem przed zakładem Orlenu. Jest ranna osoba

Rafał Trzaskowski "był dupiarzem". W mediach społecznościowych huczy

Tak większość chce pomagać Ukrainie. Pomoc wojskowa - tak, 500 plus - nie


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka