Strzelanina w kościele w Birmingham (Alabama).
Strzelanina w kościele w Birmingham (Alabama).

Dzień jak co dzień w USA. Strzelanina w kościele, są ofiary

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 27
Dwie osoby zmarły w wyniku strzałów oddanych przez napastnika w kościele episkopalnym pod wezwaniem św. Stefana na przedmieściach Birmingham w stanie Alabama. Do kolejnej strzelaniny w Stanach Zjednoczonych doszło w czwartek.

Dramat w Alabamie rozegrał się ok. godziny 18:22 czasu lokalnego (1:22 w piątek czasu polskiego), gdy mała grupa spotkała się na wydarzeniu o nazwie "Boomers Potluck". Telewizja CBS News podała, że to, czy to właśnie na tym spotkaniu doszło do wybuchu przemocy, jest niepewne.  

Czytaj: 

Kukiz straci partię. Wszystko za sprawą tych braków

Tusk już nie na Tik-Toku, a na Twitterze. Krytykuje polski rząd ws. Ukrainy

BBC zapytało Ławrowa o atak na Ukrainę. Jego odpowiedź szokuje

Szukają dokumentów tożsamości sprawcy

Lokalna policja w Birmingham ma problem, bo podejrzany napastnik, który obecnie znajduje się w areszcie, nie został do tej pory zidentyfikowany. Nie zidentyfikowano jeszcze ofiar strzelaniny. Wiadomo, że jest trzecia osoba poszkodowana w strzelaninie, która została ranna i zostaje pod opieką lekarzy w szpitalu. 

„Wraz z tragiczną wiadomością, która rozeszła się tego wieczoru, składam z głębi serca kondolencje ofiarom strzelaniny w kościele episkopalnym św. Stefana. Chciałbym również podziękować w imieniu swoim i naszych mieszkańców, Vestavia Hills, pierwszym ratownikom ze wszystkich agencji, które pracowały niestrudzenie od początku tego incydentu” – oświadczył burmistrz Vestavia Hills, Ashley Curry po tragedii.

Vestavia Hills to osiedle położone na południowy wschód od Birmingham. Żyje tam ok. 39 tys. mieszkańców. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka