Zbigniew Girzyński fot. YT
Zbigniew Girzyński fot. YT

Girzyński w Salon24.pl: Roszkowski podręcznikiem wyrządził trzy krzywdy. Pierwszą sobie

Redakcja Redakcja Jastrzębowski wyciska Obserwuj temat Obserwuj notkę 120
Gdyby to był fantastyczny podręcznik, to by nie wzbudzał tylu kontrowersji. Cała umiejętność pisania podręcznika polega na tym, że on nie wywołuje kontrowersji, tylko zasila umysły tych, co się z nim zapoznają. Ten podręcznik takich walorów nie spełnia. Mówię to ze smutkiem, bo sam uczyłem się z podręczników pana profesora Wojciecha Roszkowskiego – mówił w programie Jastrzębowski wyciska dr hab. Zbigniew Girzyński, historyk, prof. Uniwersytety Mikołaja Kopernika w Toruniu, poseł koła Polskie Sprawy.

Girzyński: Gdyby to był dobry podręcznik, to nie wzbudzałby tylu kontrowersji

W programie Sławomir Jastrzębowski poruszył temat budzącego szereg kontrowersji podręcznika Historia i Teraźniejszość autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. Chciał, by jego gość, prof. Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, doktor habilitowany historii określił czy rację mają ci, którzy mówią o indoktrynacji, czy ci, co mówią o fantastycznym podręczniku przedstawiającym wreszcie konserwatywny punkt widzenia. „Gdyby to był fantastyczny podręcznik, to by nie wzbudzał tylu kontrowersji” – odpowiedział Zbigniew Girzyński.

Obejrzyj całą rozmowę ze Zbigniewem Girzyńskim na naszym YouTube: Zbigniew Girzyński w programie Jastrzębowski Wyciska

„Cała umiejętność pisania podręcznika polega na tym, że on nie wywołuje kontrowersji, tylko zasila umysły tych, co się z nim zapoznają. Ten podręcznik takich walorów nie spełnia. Mówię to ze smutkiem, bo sam uczyłem się z podręczników pana profesora Wojciecha Roszkowskiego" - podkreślił.

Jak zaznaczył, do dziś, gdy jego studenci mają egzamin z historii XX wieku poleca im podręczniki prof. Roszkowskiego, które „są bezkonkurencyjne”. Jak zaznaczył Zbigniew Girzyński, tamte się udały. Ale do faktografii dobrze napisanych poprzednich podręczników Wojciech Roszkowski dorzucił wiele własnych przemyśleń. Część z książki „Roztrzaskane lustro”. „To jest ciekawa książka, warta zapoznania się z nią. Ale nie spełnia walorów podręcznika” – zaznaczył gość Sławomira Jastrzębowskiego.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo


Girzyński: Roszkowski wyrządził podręcznikiem trzy krzywdy. Pierwszą - sobie

Jego zdaniem umieszczenie publicystycznych tez jest ogromnym błędem Roszkowskiego, który zrobił trzy krzywdy. Sobie – bo ogromny dorobek będzie teraz kwestionowany, gdyż podręcznik mu nie wyszedł. Drugą przedmiotowi, o którym traktuje podręcznik - historii.

„Nie może być tak, że nauka historii kończy się na II wojnie światowej. Teraz sens samego przedmiotu jest kwestionowany” – mówił Girzyński.

Jako „trzecią krzywdę” wskazał zrobienie krzywdy samym wartościom konserwatywnym, bo jak chce się młodych ludzi na siłę przemienić na konserwatystów, liberałów, czy chadeków, efekt będzie odwrotny do zamierzonego. Sławomir Jastrzębowski wskazał, że paradoksalnie spór i kontrowersje wokół podręcznika sprawiają, że jest o nim głośno, że ludzie dyskutują o historii. „Jeżeli właśnie miałbym wskazać jakiś pozytyw, to właśnie to, że o podręczniku się mówi. Ale wspomniane trzy wady całkowicie przykrywają zalety – podsumował gość Sławomira Jastrzębowskiego.

Przeczytaj też:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka