Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział interwencje poselskie PO. Ruszą od nowego tygodnia.
Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział interwencje poselskie PO. Ruszą od nowego tygodnia.

PO nie wierzy PiS ws. protestu wobec aneksji ukraińskich terytoriów. Będzie interwencja

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 60
Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział interwencję poselską w MSZ, która odbędzie się we wtorek. Oprócz byłego szefa MSW, uczestniczyć w niej będą Dariusz Rosati i Paweł Kowal. PO chce sprawdzić, jak dokładnie polski rząd zareagował w trakcie rozmowy z ambasadorem Rosji na nielegalną aneksję ukraińskich ziem po przeprowadzonych referendach.

Kilka dni temu Siergiej Andriejew - ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce - został wezwany na dywanik przez MSZ, które wyraziło opinię ws. aneksji ok. 15 proc. ukraińskich terytoriów. Rząd sprzeciwia się uznaniu nielegalnych referendów w Donbasie, Zaporożu i Chersoniu. Po wyjściu z budynku polskiego ministerstwa, Andriejew podtrzymał, że cztery obwody zaanektowane przez Moskwę już na zawsze pozostaną częścią Federacji Rosyjskiej. 

Płonie Most Krymski. Rosjanie znaleźli wytłumaczenie na ten zbieg "okoliczności"

Pierwsza interwencja: reakcja ws. aneksji ukraińskich ziem

- We wtorek wchodzimy w trybie interwencji poselskiej do MSZ. Sprawdzimy czy rząd PiS oficjalnie i zgodnie z prawem międzynarodowym prawnie przeciwstawił się zaborowi części Ukrainy przez Rosję, czy tylko udaje protest - zapowiedział poseł Bartłomiej Sienkiewicz. Wraz z nim w MSZ mają stawić się Paweł Kowal i Dariusz Rosati. 

PO zmierza też w tym samym składzie sprawdzić treść noty dyplomatycznej rządu do Niemiec ws. reparacji. 

- Czy nie ma tu już ani jednego zwolennika władzy, który jest w stanie przyznać, że skoro rząd posługiwał się obietnicą "wystąpienia o reparacje", to jako opozycja mamy prawo to sprawdzić? Czy prawda nie ma już dla Was żadnego znaczenia? - pytał Paweł Kowal. 

 

Ukraińcy mają problem z systemem Starlink w kluczowym momencie. "Katastrofalne w skutkach"

Szrot dziwi się Kowalowi

Na pomysł największej partii opozycyjnej zareagował Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. - Jak widać ten obłęd się nie kończy. Nie dla wszystkich oczywisty jest fakt ze Polska jest w pierwszej trójce państw wspierających Ukrainę. Dla Kremla to z pewnością oczywiste. PS. Panie pośle Kowal, naprawdę? - skomentował. 

Poseł PiS: Samorządowcy to siedzą w gminach i ciężko pracują, a nie bawią się w protesty


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka