Jerzy S. ma teraz poważny kłopot z prawem.
Jerzy S. ma teraz poważny kłopot z prawem.

Aktor Jerzy S. potrącił motocyklistę. Wyjawił, co wypił przed jazdą Lexusem

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 158
Jerzy S. po potrąceniu motocyklisty w Krakowie przyznał policjantom, że przed jazdą wypił wino - podaje RMF FM. Kierowca jednośladu nie doznał na szczęście obrażeń. Aktor próbował uciec z miejsca wypadku, ale drogę zablokował mu inny uczestnik ruchu.

Według RMF FM, Jerzy S. miał Lexusem zahaczyć motor, co w konsekwencji spowodowało upadek motocyklisty. Jak tłumaczył aktor, nie zauważył go w lusterku. Po zatrzymaniu, S. przyznał się do popełnionego czynu. Tłumaczył jednocześnie policjantom, że w ten dzień pił wino. 

Znany aktor Jerzy S. pod wpływem alkoholu potrącił motocyklistę 

Stan nietrzeźwości na drodze to przestępstwo 

Jak informował Cezary Gmyz na Twitterze, S. wydmuchał 0,7 promila - oznacza to, że popełniłby przestępstwo poruszania się po drodze w stanie nietrzeźwości. Za spowodowanie wypadku w takim stanie kierowca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Kodeks karny został zaostrzony, więc nietrzeźwy kierujący ma z "automatu" zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata. 

Komentarz policji

- Mężczyzna kierujący motocyklem z obrażeniami niezagrażającymi życiu został przetransportowany do szpitala. Jak się okazało kierujący lexusem miał ok. 0,7 promila alkoholu w organizmie. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Wszelkie okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane w trakcie postępowania, które wyjaśni przebieg i przyczyny zdarzenia - przekazała krakowska policja portalowi tvp.info. 

- Mogę jedynie potwierdzić, że był to 75-letni mężczyzna - dodano. Policja nie chciała potwierdzić w rozmowie z dziennikarzami, czy chodzi o Jerzego S. 

Im Polak biedniejszy, tym gorzej je i choruje. Oto wyniki analizy o naszym zdrowiu


GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka