Lionel Messi (L) i Robert Lewandowski (P). Fot. PAP/EPA
Lionel Messi (L) i Robert Lewandowski (P). Fot. PAP/EPA

Cała Polska wstrzyma dziś oddech. Porażka jednak niczego nie przekreśla

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Nadszedł dzień, na który czekało wielu polskich kibiców piłki nożnej. Dziś o godz. 20.00 Polska zawalczy z Argentyną o upragniony awans do 1/8 finału Mistrzostw Świata. Biało-czerwonym do awansu wystarczy remis, ale plany z pewnością będą chcieli pokrzyżować "Albicelestes" na czele z Lionelem Messim.

Wszystko w głowach i nogach Polaków 

Podopieczni trenera Czesława Michniewicza rozpoczęli turniej od bezbramkowego remisu z Meksykiem we wtorek, a w sobotę pokonali Arabię Saudyjską 2:0 po bramkach Piotra Zielińskiego i Roberta Lewandowskiego. Rywalizację w grupie C zakończą w środę spotkaniem z Argentyną.

Polacy z czterema punktami są na czele tabeli, natomiast Argentyna (bilans bramek 3-2) oraz Arabia Saudyjska (2-3) mają po trzy. Meksyk ma tylko punkt (0-2), ale nadal liczy się w walce o miejsce w fazie pucharowej.

Jeśli biało-czerwoni pokonają w środę jednego z najpoważniejszych kandydatów do końcowego triumfu w mundialu w Katarze, na pewno zakończą fazę grupową na pierwszym miejscu. W przypadku remisu pozostaną liderami, jeśli Arabia Saudyjska nie wygra z Meksykiem. W przeciwnym razie spadną na drugą pozycję.

Rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski na antenie TVN24 przyznał, że żaden z reprezentantów Polski nie analizuje możliwych scenariuszy.

– Nie chcemy oglądać się na tabelę, na mecze innych. Wszystko jest w naszych głowach i nogach, sami możemy zagwarantować sobie wyjście z grupy. Tutaj nikt nie analizuje, nikt nie liczy bramek czy kartek. Oczywiście my jako sztab mamy to przeanalizowane, ale zawodnikom zabiera to spokój i niepotrzebnie mąci w głowach. Skupmy się na sobie, zagrajmy jak najlepszy mecz. Jak zdobędziemy punkty, to będziemy mieć awans – powiedział Kwiatkowski. 

Co w przypadku porażki? 

Mimo, że podopieczni Michniewicza skupiają się na meczu i nie myślą o możliwych scenariuszach, to polscy kibice nadal "dwoją się i troją" analizując, co musi się wydarzyć, aby Polska awansowała do 1/8 finału mundialu nawet w przypadku porażki. 

"Lewy" i spółka w razie przegranej z "Albicelestes" będą potrzebować korzystnego wyniku w rozgrywanym równolegle spotkaniu Meksyku z Arabią Saudyjską - chyba że Argentyna wygra z Polską czterema bramkami lub wyżej; wówczas biało-czerwoni zostaną wyeliminowani bezwzględnie.

Przy niższej porażce z "Albicelestes" drużyna Michniewicza odpadnie z turnieju, jeśli w drugim meczu zwycięży Arabia Saudyjska. Jeśli będzie w nim remis, wszystko zależeć będzie od rozmiarów porażki biało-czerwonych. Przy równej liczbie punktów o kolejności decyduje najpierw różnica bramek, a następnie liczba strzelonych goli.

Przy remisie Meksyku z Arabią Saudyjską Polska zajmie drugie miejsce w grupie, jeśli nie przegra z Argentyną wyżej niż dwoma bramkami. Teoretycznie może też przegrać trzema, ale wtedy decydujące będzie to, jak wysoki remis padnie na tym drugim stadionie.

Zdecyduje bilans goli

Zakładając porażkę Polski z Argentyną i zwycięstwo Meksyku nad Arabią Saudyjską, również o wszystkim zdecyduje bilans goli. Drużyna z Ameryki Północnej musiałaby jednak "nadrobić" różnicę bramek do Polski - czyli np. wygrać 3:0 przy porażce biało-czerwonych 0:2.

Możliwe są też scenariusze, w którym Polacy zakończą fazę grupową z identyczną liczbą punktów i bilansem bramek z jednym z rywali.

Idealny remis z Arabią Saudyjską jest możliwy np. w przypadku, gdy Polska przegra 0:3, a zespół z Bliskiego Wschodu zremisuje z Meksykiem 0:0. Inne warianty to 1:4 i 1:1, 2:5 i 2:2, itd. W takiej sytuacji to biało-czerwoni będą sklasyfikowani wyżej, ponieważ pokonali Arabię Saudyjską w bezpośrednim meczu.

Jednakowy bilans z Meksykiem, z którym Polska zremisowała, możliwy jest np. przy porażce biało-czerwonych z Argentyną 0:2 i zwycięstwie Meksyku nad Arabią Saudyjską 2:0. Inne warianty to np. 0:3 i 2:1 lub 1:2 i 3:0... W takim przypadku o kolejności zdecyduje ranking fair play, wyliczany na podstawie liczby żółtych i czerwonych kartek. Obecnie Polska ma w nim minus cztery, a Meksyk - minus sześć punktów.

Jeśli i to kryterium nie przyniesie rozstrzygnięcia, odbędzie się losowanie.

W jakim składzie wyjdzie Polska? 

Jak zapewnił Jakub Kwiatkowski, wczesnym popołudniem trener Czesław Michniewicz spotkał się z piłkarzami na ostatniej odprawie taktycznej i wtedy też oficjalnie mieli oni poznać skład drużyny. Mimo to, przy okazji wielkich turniejów, eksperci i komentatorzy próbują przewidzieć wyjściową "jedenastkę". Tak też jest również w tym przypadku. 

Portal meczyki.pl, który ma wysoką skuteczność w przewidywaniu składów na mundialu w Katarze podał możliwe "jedenastki" obu drużyn. 

Przewidywany skład Argentyny na mecz z Polską: Martinez - Molina, Romero, Otamendi, Acuña - De Paul, Paredes (Enzo Fernandez), Mac Allister - Messi, Lautaro, Di María.

Przewidywany składy Polski na mecz z Argentyną, wariant I: Szczęsny - Cash, Glik, Kiwior, Bereszyński - Zieliński, Bielik, Krychowiak, Frankowski - Milik (Świderski?), Lewandowski

Przewidywany składy Polski na mecz z Argentyną, wariant II: Szczęsny - Cash, Glik, Kiwior, Bereszyński - Bielik, Krychowiak - Frankowski, Zieliński, Kamiński - Lewandowski

Dodajmy, że jedynym pewnym reprezentantem Polski, który z ławki poprowadzi biało-czerwonych do końcowego zwycięstwa jest trener Czesław Michniewicz, który w 2006 roku próbował kupić bilet pod stadionem od "koników" na mecz Argentyna - Holandia, a teraz będzie mógł wyeliminować drużynę "Albicelestes". 

Mateusz Pacak

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport