Lady Pank wkrótce pojawi się w wielu miastach Polski.
Lady Pank wkrótce pojawi się w wielu miastach Polski.

Kontrowersje wokół lidera Lady Pank. A w grę wchodzi olbrzymia kasa za koncerty

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 25
Wiosną tego roku rusza kolejna trasa koncertowa zespołu Lady Pank. Tym razem pod szyldem "MTV Unplugged". Duet Janusz Panasewicz i Jan Borysewicz z kolegami zaprezentują w kilkunastu miastach Polski swoje największe przeboje w nowych akustycznych wersjach. Trasę podzielono na dwie części – wiosenną i jesienną. I wszystko byłoby normalnie, gdyby nie początek roku i wpadka wokalisty podczas imprezy sylwestrowej. "Czy on jeszcze powinien śpiewać?" - zastanawiali się internauci.

Sytuację uspokoiło nieco pojawienie się Lady Pank na Gali Mistrzów Sportu. Tam legendarny muzyk dał fanom zadowalający ich koncert, który obył się bez kontrowersji. Ale pytania o przyszłość duetu Panasewicz-Borysewicz pozostały. Na razie jednak wiadomo – min. 800 tys. zł czeka za wiosenną trasę koncertową zespołu. Fanów zawieść nie można, ani rodzin, na które trzeba zarabiać. Grający od 40 lat razem muzycy są profesjonalistami i zrobią wszystko, aby "MTV Unplugged" poszło sprawnie. 

Nie żyje gwiazda włoskiego kina. Na jej punkcie szalał cały świat

Wiek to nie tylko liczba 

Janusz Panasewicz skończy w tym roku 67 lat. Swojego w rock’n’rollu dokonał, jednak przy tym życie rockowca oraz uciekający czas odcisnęły na nim swoje piętno. Artysta zdaje sobie z tego wszystkiego sprawę:

"Natury, ani wieku nie oszukasz. W końcu trzeba zadbać o zdrowie, zwłaszcza, jeśli wciąż chcesz grać około 100 koncertów rocznie. Żeby wychodzić co parę dni na scenę, to to barwne życie trzeba było ograniczyć, w pewnym momencie nawet drastycznie. Wszystko po to, żeby zachować kondycję. Właśnie dla tych dobrych koncertów", wyznał niedawno Panasewicz. 

Krzysztof Ibisz wystąpi w popularnym programie Polsatu w zaskakującej roli

Zarzuty o wyłudzanie VAT

Jan Borysewicz zdaje się nie mieć jednak tego problemu. Fani są pod wrażeniem kondycji gitarzysty i kompozytora. O ile nie ma on problemów zdrowotnych, o tyle ma te z prawem. Przypominamy, że pod koniec ubiegłego roku muzyk został oskarżony o wyłudzanie VAT i posługiwanie się lewymi fakturami, do czego przyznał się i dobrowolnie poddał karze. Wciąż oczekuje na wyrok. Czy postawi to pod znakiem zapytania przebieg tegorocznej trasy zespołu? 

Jego słowa wykorzystali Rosjanie. Podał się do dymisji


Salonik24


Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości