Bycie czyimś sobowtórem czasem jest miłe, czasem męczące. Jednak piękna, młoda blogerka za podobieństwo do swej rówieśniczki zapłaciła najwyższą cenę. Khadidja O., z pochodzenia Algierka, była szczęśliwą osobą. Mieszkała w Bawarii, w najbogatszym niemieckim landzie, i radziła sobie doskonale. Prowadziła popularnego bloga, była aktywna w mediach społecznościowych. Słynęła z urody. Ludzie ją lubili, w życiu prywatnym także jej się układało.
Polecamy:
- Znacznie przyspieszą zbrojenia polskiej armii. Morawiecki punktuje rządy Tuska
- Wybuch w Katowicach. List pożegnalny odsłonił straszną prawdę o tragedii
Szczęśliwe życie bestialsko przerwane
Dziewczyna kochała i była kochana. Partnerem celebrytki był popularny niemiecki raper Lune. Niestety, para nie dożyje starości w otoczeniu dzieci, nie doczeka gromadki wnuków i stadka domowych zwierzaków. Kilka miesięcy temu młodziutkie życie Khadidji zostało brutalnie i krwawo przerwane. Same okoliczności zbrodni szokują. Nie mniej wstrząsające są powody, dla których młodziutka celebrytka straciła życie. Sprawę opisały niemieckie media.Aby wyjaśnić, co stało się w Ingolstadt, należy cofnąć się o kilka miesięcy. Istny horror rozegrał się w sierpniu ubiegłego roku. Przy ulicy w bawarskim mieście policjanci znaleźli samochód. W środku było pełno krwi i młoda dziewczyna. Jeszcze żyła, ale miała wiele ran kłutych. Pomimo prób reanimacji 23-latki nie udało się uratować. Para irackich imigrantów rozpoznała ofiarę. Stwierdziła, że zamordowana bestialsko kobieta to ich ukochana córka – Shahraban K. Wciąż nie było jasne kto i dlaczego tak bestialsko i brutalnie zamordował piękną 23-latkę. Wtedy nastąpił pierwszy, szokujący zwrot w sprawie.
Zabiła swoją sobowtórkę. Dlaczego?
Badanie DNA wykazało niezbicie, że zamordowana dziewczyna, choć wygląda jak Shahraban K. (nawet zdaniem jej rodziców), ale nią nie jest. Okazało się, że ofiarą nieznanego sprawcy, lub sprawców, jest pochodząca z Algierii wspomniana we wstępie blogerka. Wiadomość zasmuciła społeczność Ingolstadt, choć w jednej rodzinie wywołać musiała radość. Oczywiście w domu rodziców Shahraban, którzy dowiedzieli się, że ich ukochana córeczka jednak żyje. Radość ta nie trwała długo, gdyż 23-latka trafiła do aresztu. Ma zarzut zabójstwa. Zdaniem śledczych to właśnie młoda Irakijka zabiła swą rówieśniczkę i sobowtórkę.Wciąż otwarte pozostawało pytanie – dlaczego? Co takiego pchnęło 23-latkę do brutalnego mordu na dziewczynie, która nikomu nie zrobiła nic złego? W poniedziałek, 30 stycznia, niemieckie media podały szokującą informację. Jak poinformował "Der Spiegel" (a także inne niemieckie media), śledczy wiedzą już, dlaczego Shahraban zabiła Khadidję. I motywy te szokują nie mniej, niż bestialstwo samej zbrodni.
Iście szatański plan
Według cytowanych przez niemieckie media śledczych powody zabójstwa mogły być dwa. Po pierwsze, Shahraban zakochała się w partnerze Khadidji. Po drugie, postanowiła wyrwać się z własnego środowiska, aby nikt jej nie szukał, upozorować własną śmierć. Mordując Algierkę, pozbywała się rywalki. Jednocześnie Khadidja wyglądała jak siostra-bliźniaczka Shahraban. Miała po śmierci „odegrać” rolę swojej morderczyni.Starszy prokurator dr Veronika Grieser powiedziała "BILD-owi": "Potwierdzono, że oskarżona przed przestępstwem nawiązała kontakt z kilkoma kobietami za pośrednictwem Instagrama, które wydawały się podobne do niej pod względem typu urody". "Według dochodzenia można założyć, że z powodu wewnątrzrodzinnych sporów chciała się ukryć i chciała sfingować własną śmierć" - powiedziała Grieser.
Plan zwabienia ofiary był perfidny. Khadidja dostała mail, że może zagrać w teledysku znanej artystki. Ale wokalistka ostrzegła 23-latkę, że do żadnego teledysku jej nie zapraszała, żeby dziewczyna uważała na siebie. Khadidja posłuchała. Przed zaproszeniem na sesję dla modelek nie ostrzegł jej nikt. Dziewczyna pojechała wprost na spotkanie ze śmiercią. Plan sfingowania własnej śmierci zapewne by się powiódł, ale kilka dekad temu. Przecież rodzice zabójczyni w ofierze rozpoznali własną córkę! Zdążyli ją opłakać. Na szczęście współczesne metody śledcze pomogły ustalić tożsamość prawdziwej ofiary. A Shahraban K. trafiła do aresztu, gdzie czeka na proces o zabójstwo. Śledztwo trwa.
Czytaj także:
- NIemcy upadły. Ale na cztery łapy. Redaktowa Wosia piękne sny o wielkości [POLEMIKA]
- F-16 dla Ukrainy? Polska ma pełnić wiodącą rolę
- Przyłębska publicznie upomina sędziego TK. Konflikt narasta
- Były prezydent Ukrainy: W Smoleńsku doszło do zamachu
- „Gazeta Wyborcza” sugeruje związki Obajtka z ABW. PKN ORLEN natychmiast reaguje
Komentarze