Premier o medialnych zarzutach wobec ministra Czarnka
Podczas wizyty w piekarni w Dąbrówce (woj. mazowieckie) premier został zapytany o 40 mln zł, które minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek miał przekazać na siedziby organizacji pozarządowych zajmujących się edukacją. Padło też pytanie, czy premier zamierza ukarać ministra Czarnka.
Polecamy:
- Rządowa pomoc dla cukierni i piekarni. Wiemy, kiedy ruszy
- Więźniowie torturowani w polskich zakładach karnych? Specjalny raport RPO
Szef rządu odpowiedział, że "zamierza podziękować ministrowi Czarnkowi za to, że stara się według bardzo jasnych, transparentnych i obowiązujących wszystkich kryteriów wspomagać różne organizacje pozarządowe".
Morawiecki: Za Tuska organizacje patriotyczne nie dostawały pieniędzy
– Proszę przyjrzeć się wyraźnie kryteriom, przecież one były zawsze wszędzie dostępne, każdy mógł aplikować. Być może są organizacje, które wcześniej, w czasach Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej, miały bardzo duży dostęp do środków i teraz są niezadowolone – ocenił.
Dodał, że wiele organizacji patriotycznych nie miało dostępu do środków. – Pamiętam o tym doskonale, ponieważ jako prezes Banku Zachodniego 10 lat temu bardzo wiele takich organizacji zwracało się do kierowanej wówczas przeze mnie organizacji o wsparcie. I narzekały bardzo te organizacje, że nie mają możliwości pozyskania środków, nie ma programów. Dzisiaj programy są, one są rozwijane - to jest Narodowy Instytut Wolności, to są różnego rodzaju programy w Ministerstwie Edukacji i Nauki i w wielu innych resortach również – wymienił premier.
"Kryteria są jasne"
Podkreślił, że te programy oparte są zawsze o kryteria jasne i dostępne dla każdego. – Myślę, że będziemy starali się jeszcze szerzej nagłaśniać te programy, aby każdy miał możliwość skorzystania ze środków – zastrzegł.
KW
Czytaj dalej:
- Wnioski o 500+. Rozpoczęło się przyjmowanie wniosków na kolejny okres rozliczeniowy
- Niepokojące informacje ze Stanów Zjednoczonych. Goldman Sachs ostrzega
- ABW reaguje na medialne rewelacje dotyczące Obajtka. Agencja zapowiada konkretne kroki
- Premiera nowych telefonów od Samsunga. Ile za nie zapłacimy
- "Bronisław Wildstein zapłacił za listę wysoką cenę. Ale jego działanie się opłaciło"
Komentarze