Minister gospodarki RFN Robert Habeck Foto: Heinrich-Boell-Stiftung/Wikipedia
Minister gospodarki RFN Robert Habeck Foto: Heinrich-Boell-Stiftung/Wikipedia

Niemcy idą o krok dalej. Kolejny surowy zakaz w sektorze energetycznym

Redakcja Redakcja Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 64
Minister gospodarki Robert Habeck (Zieloni) chce praktycznie zakazać nowych systemów ogrzewania olejowego i gazowego. Pierwsze kroki mają zostać podjęte już w 2024 roku - informuje "Bild".

Energetyka w Niemczech z kolejną zmianą

Minister gospodarki Robert Habeck planuje wprowadzenie zakazu nowych systemów grzewczych na olej i gaz. Habeck ma przedstawić wkrótce projekt ustawy w tej sprawie. Do dokumentu dotarli dziennikarze gazety "Bild".

Jak podano, od 2024 roku będzie można nowo instalować tylko takie systemy grzewcze, które wytwarzają ciepło z "co najmniej 65 procent energii odnawialnych". Oznacza to, że nie będzie już można instalować systemów grzewczych na czysty gaz lub olej. Zainstalowane już instalacje grzewcze mogą być eksploatowane jeszcze przez 30 lat. Po tym czasie konieczna będzie ich wymiana.

Od 2025 roku nowe systemy mają być wyposażone w tzw. inteligentne liczniki, aby można było je zdalnie odczytywać.

Od 2045 roku planowany jest ogólny zakaz eksploatacji olejowych i gazowych systemów grzewczych.

Badacz ekologii i środowiska Stefan Holzheu wyjaśnia na Twitterze, że również ze względu na ochronę klimatu "absolutnie rozsądne" jest to, że od 2024 roku nie będą instalowane żadne nowe systemy grzewcze na olej i gaz. W zasadzie nie jest to całkowity zakaz, ponieważ "hybrydowe rozwiązanie pompy ciepła i gazowego kotła kondensacyjnego" może być nadal instalowane.


Habeck planuje zakaz stosowania olejowych i gazowych systemów grzewczych

Już kilka dni temu federalny minister gospodarki Habeck zapowiedział silną potrzebę dotacji, aby zwiększyć przejście na przyjazne dla klimatu systemy grzewcze. Polityk Zielonych powiedział w środę, że dotacje muszą być takie, aby osoby o mniejszych portfelach nie były zniechęcone do remontu domu, zainstalowania pompy ciepła lub wyjęcia palnika gazowego.

Rząd federalny musi stworzyć środki finansowe, aby dopłacić różnicę do gazowego systemu grzewczego, który jest tańszy, do czasu, gdy zostanie on rozbudowany i technologia stanie się tańsza. To będzie relatywizowane w dół linii, mówi Habeck: "Ale na początku widzę silną potrzebę dotacji, aby konieczność produkcji ciepła neutralnego dla klimatu nie prowadziła do problemów społeczno-politycznych."

Habeck krytykowany przez FDP

Doniesienia medialne są takie, że aby Habeck od początku marca miał zatwierdzony przez koalicję drogową zakaz nowych olejowych i gazowych systemów grzewczych. Już kilka miesięcy temu "Der Spiegel" cytował wspólny dokument Ministerstwa Budownictwa i Ministerstwa Gospodarki. W nim również stwierdzono, że od 2024 roku właściciele domów powinni instalować tylko takie systemy grzewcze, które mają być zasilane w co najmniej 65 procentach energią odnawialną. Wówczas jednak pojawiły się informacje, że rząd chce zaoferować właścicielom domów pewne opcje, które pozwolą im spełnić specjalnie przyjęte cele: pompy ciepła i urządzenia hybrydowe, ogrzewanie gazowe zrównoważonym biometanem, zielonym wodorem lub innymi zielonymi gazami, ogrzewanie biomasą, bezpośrednie ogrzewanie elektryczne lub podłączenie do sieci ciepłowniczej.

SW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka