Wilno, Litwa, 02.05.2023. Piosenkarka Maryla Rodowicz (C) podczas koncertu „Polska w sercu” z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą na placu Ratuszowym w Wilnie, 2 bm. (ad) PAP/Valdemar Doveiko
Wilno, Litwa, 02.05.2023. Piosenkarka Maryla Rodowicz (C) podczas koncertu „Polska w sercu” z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą na placu Ratuszowym w Wilnie, 2 bm. (ad) PAP/Valdemar Doveiko

Maryla Rodowicz pod ostrzałem. Dostało jej się za wywiad w TVP

Redakcja Redakcja Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 33
Po występie Maryli Rodowicz w Wilnie na artystkę spadła fala krytyki. Wszystko przez wywiad, który w stolicy Litwy udzieliła dla TVP. Za jej słowa o komunizmie wytknięto jej hipokryzję i osobiste relacje z komunistami. "Przecież to jest chore!", grzmią internauci.

Maryla Rodowicz dała koncert w TVP

Maryla Rodowicz, chociaż jeszcze niedawno narzekała na publicznego nadawcę, mówiąc "to jest reżimowa, rządowa telewizja!", w ramach organizowanego przez TVP koncertu dla Polaków z Litwy, postanowiła zakopać topór wojenny ze stacją. Takie poświęcenie ze strony artystki wynika z jej wyjątkowej sympatii do Kresowiaków – sama pochodzi z Wilna. Chociaż urodziła i wychowała się w Zielonej Górze, Wileńszczyznę zamieszkiwali jej rodzice, którzy krótko po końcu II wojny światowej zostali wysiedleni przez komunistów na zachód. 

Mała Rodowicz dorastała więc w domu uchodźców, a na domiar złego, jej ojciec został niedługo po przesiedleniu skazany w politycznym procesie na karę więzienia. Te wydarzenia odcisnęły piętno na artystce, o czym zdecydowała się opowiedzieć w udzielonym przed występem w Wilnie wywiadzie dla TVP. 


Maryla Rodowicz w ogniu krytyki

"Moja rodzina wywodzi się z Wilna. Ja jestem pokoleniem, chciałam powiedzieć uchodźców, ale właściwie wypędzonych, bo komuniści dali takie ultimatum, że albo zostajecie w związku radzieckim, albo proszę bardzo, wagony bydlęce są podstawione. Czuję się dzieckiem wypędzonych. Ilekroć jestem w Wilnie, czuję całą sobą związek z tym miastem, bo po prostu kocham to miejsce. Pozdrawiam Polaków, którzy mieszkają za granicą", opowiadała wzruszona piosenkarka.

I właśnie za te słowa Maryli oberwało się w sieci. Internauci wytykają jej niekonsekwencję w poglądach oraz przypominali osobiste relacje z komunistami, w tym romans z synem Jaroszewiczów i wakacje  z Jerzym Urbanem.

Oprócz Maryli Rodowicz, na specjalne zaproszenie TVP w stolicy Litwy pojawili się Feel, DeMono, Pectus, Golec uOrkiestra oraz Doda. Pozostali artyści nie wyrazili w Wilnie swojej opinii na temat ustrojów totalitarnych. 


Salonik

fot: Wilno, Litwa, 02.05.2023. Piosenkarka Maryla Rodowicz (C) podczas koncertu „Polska w sercu” z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą na placu Ratuszowym w Wilnie, 2 bm. (ad) PAP/Valdemar Doveiko

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura